10-lecie Centrum imienia Willy’ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego
7 czerwca 2012Deutsche Welle: Centrum patronuje „kanclerz pojednania”, Willy Brandt, zachodnioniemiecki socjaldemokrata, a pomysł stworzenia placówki badawczej w Polsce wysunął również socjaldemokrata, późniejszy przywódca SPD Gerhard Schröder. Czym 10 lat temu miała być ta nowa placówka, a czym jest dzisiaj?
K. Ruchniewicz: W centrum jej zainteresowania miały się znaleźć problemy związane z historią i współczesnością Niemiec, relacjami polsko-niemieckimi oraz zagadnienia integracji europejskiej, w której Niemcy uczestniczyły od początku, a Polska właśnie miała się włączyć. Realizacją tej idei zajęła się Niemiecka Centrala Wymiany Akademickiej (DAAD). Na ogłoszony przez nią konkurs zgłosiło się kilka polskich uczelni. Wygrał projekt przygotowany na naszym uniwersytecie. Ówczesne władze uczelni z rektorem R. Gellesem na czele zapewniły połowę środków finansowych i odpowiednią siedzibę dla nowej placówki. Przygotowano program działania uwzględniający interdyscyplinarność badań i nauczania oraz kładący nacisk na intensywną współpracę z partnerami zagranicznymi. Jest to fundament aktywności CSNE do dziś. Stworzono również międzynarodową radę, której zadaniem jest coroczna ocena pracy Centrum. Profil badawczy Centrum, ostateczny kształt jego struktury wyłonił się w następnych latach. Obecnie w Centrum reprezentowane są: politologia, germanistyka, socjologia oraz historia. Katedry prowadzą zróżnicowane badania, starając się włączać w nie naukowców z innych placówek, zwłaszcza zagranicznych.
CSNE prowadzi intensywną działalność badawczą i dydaktyczną. Wyniki badań ogłaszano w licznych publikacjach (w sumie około 140) w języku polskim, niemieckim i angielskim. Centrum prowadzi kilka serii wydawniczych, w których prezentowane są również prace naukowców spoza Wrocławia i spoza Polski. Przybliża także dzieła niemieckich polonoznawców, czemu służy seria „Polonica leguntur”. Placówka zorganizowała wiele rozmaitych konferencji, seminariów i warsztatów. Do najważniejszych spotkań naukowych, których CSNE jest inicjatorem, należy Kongres Niemcoznawców, pomyślany jako platforma kontaktu, wymiany doświadczeń i kształtowania kierunków badawczych. Jego druga edycja odbędzie się na wiosnę przyszłego roku. Za cel przyjęto również intensyfikację badań nad historią i kulturą NRD, tworu państwowego trochę zapomnianego a przecież w dziejach powojennych dość ważnego. Katedra politologii zajmuje się tak ważnymi problemami, jak rozwój współczesnych stosunków polsko-niemieckich, a zwłaszcza polityką europejską.
Wspomaganie rozwoju młodej kadry naukowej
DW: Centrum przyciąga bardzo wielu młodych ludzi i wiem z relacji, że cenią oni sobie nie tylko dobrą i przychylną im atmosferę panującą w tym miejscu, ale i możliwości kontaktów ze środowiskami niemcoznawczymi i znanymi osobistościami chociażby ze świata polityki. Wspomaganie rozwoju młodej kadry naukowej zdaje się być oczkiem w głowie CSNE.
KR: Tak. Jednym z głównych zadań CSNE jest również wspomaganie rozwoju młodej kadry naukowej. W okresie tak żywych dyskusji o stanie polskiej nauki i uniwersyteckiego nauczania jest to bardzo ważne i potrzebne. Umożliwiamy początkującym naukowcom kontakt z wybitnymi badaczami z zagranicy, ułatwiamy wyjazdy naukowe poprzez system stypendialny. To daje możliwość publikowania wyników pierwszych badań. Oferujemy także stale wzbogacaną bibliotekę. Prowadzimy seminarium doktorskie, które do tej pory ukończyło z sukcesem 20 osób, realizując projekty związane z profilem Centrum. Wymienić tu należy także szkołę letnią, na której spotkają się studenci i doktoranci z Polski, Niemiec, Francji, ale także z Ukrainy, Rosji i Białorusi. We współpracy z Wydziałem Nauk Społecznych naszej uczelni Centrum prowadzi również makrokierunek dyplomacja europejska, na którym realizowany jest nowatorski program studiów. Instytucje prowadzące kierunek starają się, by studenci mieli jak najwięcej okazji do kontaktu z naukowcami z zagranicy, ale także z praktykami dyplomacji: politykami, czy dyplomatami, by mogli zdobywać praktyczne doświadczenie np. przy organizacji konferencji, lub różnych międzynarodowych sympozjów.
Oddziaływanie poza murami uniwersytetu
DW: CSNE tu w Niemczech ma opinię ważnego ośrodka opiniotwórczego, a szczególną uwagę zwraca działalność kierowanej przez Pana instytucji wykraczająca poza środowisko akademickie.
KR: Nie jest to wcale łatwe i wymaga stosowania rozmaitych metod. Podejmowane są niejako klasyczne działania w postaci odczytów czy dyskusji o bardziej ogólnej tematyce, a ciągle należą do nich zwłaszcza kwestie historyczne. Wśród osobistości wygłaszających wykłady w naszym dorocznym cyklu „Willy Brandt lectures” były czołowe postacie ze świata niemieckiej polityki i nauki, m. in. Egon Bahr, Wolfgang Thierse, Heinrich-August Winkler, Jürgen Kocka. Prowadziliśmy także zajęcia dla uczniów i nauczycieli szkół wrocławskich z tematyki niemieckiej. Wśród wydawanych książek są również prace skierowane do szerszego kręgu czytelników, ale prezentujące bardzo wysoki poziom merytoryczny. Przykłady z ostatnich miesięcy to biografia kanclerza Brandta, patrona CSNE, pióra Petera Merseburgera, dzieło Phillippa Thera dotyczące czystek etnicznych w XX w., czy wreszcie zawierająca ciekawą dokumentację książka o tzw. Polenhilfe, spontanicznej akcji pomocy Niemców dla Polaków w latach 80. W Centrum organizowane są także wystawy na temat historii XX w., polsko-niemieckiego sąsiedztwa. Dużą popularnością cieszy się projekt popularyzacji kina niemieckiego. Projekcjom filmowym towarzyszą wykłady i dyskusje poświęcone konkretnym obrazom i twórcom. CSNE jest także ważnym adresem dla części grup Niemców, przybywających do Wrocławia nie tyle z motywacji sentymentalnych, ale raczej z chęci lepszego poznania Polski i Polaków.
Tajemnica sukcesu polsko-niemieckiej instytucji
DW: Co jest tajemnicą sukcesów, jakie CSNE, odniosło w tej dekadzie? A trzeba przypomnieć, że podjął się pan kierowania placówką, która miała pionierski charakter
KR.: Bez wątpienia gwarancją rozwoju takiej placówki, jak nasza i wymiernych efektów jej pracy, jest odpowiednia organizacja badań i nauczania, przy zapewnieniu stabilnego finansowania, przejrzystych zasad rekrutacji kadry, oraz połączenia samodzielności jednostki ze ścisłą odpowiedzialnością jej kierownictwa i pracowników za wyniki. Centrum może być przykładem, iż potrzebna jest jednak również przychylność, bynajmniej nie bezkrytyczna, ze strony tzw. czynników zwierzchnich. Centrum cieszyło się i cieszy życzliwym poparciem kolejnych władz rektorskich naszej uczelni, jak i dziekanów bliskich mu wydziałów. Podobnie jest w przypadku kierownictwa DAAD, które patronuje szeregowi podobnych placówek na całym świecie i ma ogromne doświadczenie w rozwijaniu dialogu naukowego.
Z prof. dr. Krzysztofem Ruchniewiczem rozmawiała Barbara Cöllen
Więcej informacji o CSNE i uroczystościach jubileuszowych w Internecie na stronie:
www.wbz.uni.wroc.pl/