Maddie zaginęła 13 lat temu. Ślad prowadzi teraz do Niemiec
4 czerwca 2020W przypadku brytyjskiej dziewczynki, która zaginęła ponad 13 lat temu, śledczy mają nadzieję na uzyskanie informacji od społeczeństwa. W środę wieczorem (03.06.2020) przypadek małej Madeleleine McCann był prezentowany w niemieckiej telewizji ZDF w programie poświęconym niewyjaśnionym przypadkom kryminalnym „Aktenzeichen XY... ungeloest”.
Jak poinformował Federalny Urząd Kriminalny (BKA), prokuratura w Brunszwiku prowadzi śledztwo w sprawie 43-letniego Niemca, który był wieloktotnie karany za przestępstwa seksualne na dzieciach. Obecnie przebywa w areszcie za zgwałcenie 72-letniej Amerykanki – podaje dziennik „Braunschweiger Zeitung“. Wyrok z grudnia 2019 r. nie jest jeszcze prawomocny. Do gwałtu doszło w miejscowości Praia da Luz na południu Portugalii – tej samej, w której półtora roku później zaginęła Maddie.
Prokuratura w Brunszwiku zakłada, że dziecko nie żyje - poinformował w czwartek rzecznik prokuratury Hans Christian Wolters.
Była z rodzeństwem w apartamencie
Maddie McCann zaginęła 3 maja 2007 r., kilka dni przed czwartymi urodzinami. Jej rodzice byli w tym czasie w pobliskiej restauracji i doglądali śpiące w apartamencie dzieci – Maddie i dwuletnie bliźnięta. Około godziny 22.00 dziewczynki nie było już w pokoju, a jedno z okien w mieszkaniu było otwarte.
Jej zaginięcie to jeden z nagłośniejszych przypadków kryminalnych. Portugalska policja podejrzewała nawet rodziców dziewczynki o jej zamordowanie. Zamknęła jednak dochodzenie w 2008 r. Scotland Yard wszczął własne śledztwo trzy lata później. W 2015 r. ograniczono działania do śledzenia i eliminowania z kręgu podejrzanych znanych przestępców seksualnych oraz do wyszukiwania potencjalnych świadków.
Mieszkał w pobliżu
Jak podaje Federalny Urząd Kriminalny, podejrzany Niemiec pomieszkiwał w latach 1995-2007 na portugalskim wybrzeżu Algarve, m.in. w domu niedaleko Praia da Luz. Pracował dorywczo, głównie w gastronomii.
Na podejrzanego z Niemiec wskazywano już po wcześniejszym programie telewizyjnym „Aktenzeichen XY... ungeloest” w 2013 r. – poinformował Christian Hoppe z BKA. Podobnie też w 2017 roku, kiedy media przypominały o przypadku Maddie. Wówczas jednak wskazówki okazały się niewystarczające do rozpoczęcia śledztwa lub aresztowania.
Jak poinformował Scotland Yard, podejrzany mężczyzna o wzroście 1,80 m miał wtedy krótkie blond włosy. Brytyjskich śledczych zainteresowały szczególnie jego samochody. Jeden to charakterystyczny Volkswagen T3 Westfalia na portugalskich numerach rejestracyjnych, w którym mężczyzna mieszkał nawet przez jakiś czas.
Drugi samochód to zarejestrowany w Niemczech Jaguar XJR 6. Według policji pojazd ten był widywany w Praia da Luz i okolicach w 2007 r. i był pierwotnie zarejestrowany na nazwisko podejrzanego. Jednak dzień po zaginięciu Madeleine samochód został ponownie zarejestrowany na kogoś innego w Niemczech.
Wieczorem, kiedy zaginęła Maddie, podejrzany odebrał telefon w rejonie Praia de Luz. Śledczy przypuszczają, że osoba, która zadzwoniła do niego, jest bardzo ważnym świadkiem i apelują o kontakt.
„Nigdy nie stracimy nadziei…”
Nowy ślad w sprawie Madeleine to wynik długoletniej współpracy brytyjskiej, niemieckiej i portugalskiej policji – informuje Scotland Yard. „Po upływie 10 lat od zaginięcia, Metropolitan Police otrzymała informacje dotyczące Niemca, który przebywał w okolicy Praia de Luz. Pracowaliśmy z kolegami z Niemiec i Portugalii i ten mężczyzna jest podejrzanym w przypadku zaginięcia Maddie” – powiedział cytowany w oświadczeniu inspektor Mark Cranwell.
Rodzice Madeleine zwracali się wielokrotnie w emocjonalnych apelach do opinii publicznej, prosząc o informacje na temat córki. Teraz cytowani w oświadczeniu mówią: „Wszystko, czego pragnęliśmy, to znaleźć ją, dowiedzieć się prawdy i wymierzyć sprawiedliwość odpowiedzialnym”. „Nigdy nie stracimy nadziei na odnalezienie
Madeleine żywej, ale cokolwiek się okaże, musimy o tym wiedzieć, bo musimy zaznać spokoju.”
(DPA/dom)