275 przypadków prawicowego ekstremizmu w Bundeswehrze
9 kwietnia 2017Informacja o 275 czynach o charakterze skrajnie prawicowym popełnionych przez żołnierzy Bundeswehry pochodzi z odpowiedzi ministerstwa obrony na zapytanie klubu poselskiego Lewicy w Bundestagu. Niektórzy z tych żołnierzy wciąż jeszcze są na służbie i mają dostęp do broni – monituje posłanka Lewicy.
Kontrwywiad wojskowy MAD bada obecnie 275 czynów, przy których istnieje uzasadnione podejrzenie, że miały one tło skrajnie prawicowe. 143 przypadki pochodzą z roku 2016, 53 to przypadki z roku bieżącego.
Kary pieniężne i zwolnienia
Pełnomocnik Bundestagu ds. obronności Hans-Peter Bartels odnotował w roku 2016 ogólnie 63 incydenty na tle ekstremizmu, antysemityzmu i ksenofobii. Z dokumentów rządu RFN wynika, że w 11 z tych przypadków żołnierze zostali zwolnieni ze służby. W innych przypadkach musieli płacić kary pieniężne, cześć postępowań jeszcze się toczy.
Jak wynika z odpowiedzi ministerstwa obrony na zapytanie Lewicy, najczęściej są to tzw. czyny propagandowe. Kilku żołnierzy wznosiło np. okrzyki „Sieg Heil!” lub podnosiło rękę w geście hitlerowskiego pozdrowienia.
Jeden z żołnierzy na czacie WhatsApp z 29 uczestnikami wypostował zdjęcie Adolfa Hitlera z komentarzem: „Zaginął od 1945 r. Adolf, zgłoś się! Niemcy cię potrzebują!. Naród niemiecki”. Żołnierz musiał zapłacić 800 euro kary. Zawnioskowano też jego zwolnienie ze służby.
W innym przypadku dwóch żołnierzy agresywnie zwróciło się do uchodźców z pytaniem, czy są chrześcijanami czy muzułmanami. Policja zakwalifikowała to jako „czyn motywowany politycznie”. Także w tym przypadku zawnioskowano przedterminowe zwolnienie żołnierzy ze służby.
Inny z żołnierzy wypostował w Internecie zdjęcie żołnierza z gotowym do strzału pistoletem maszynowym, z lufą wycelowaną w patrzącego. Pod zdjęciem był podpis „Najszybsza niemiecka procedura azylowa. Odrzuca nawet 1400 wniosków na minutę”. Postępowanie przeciwko niemu umorzono, ponieważ „nie można było udowodnić łamania przepisów o służbie wojskowej”. Wszyscy żołnierze, którzy dopuszczali się tego rodzaju czynów, wciąż mają dostęp do broni.
Wysoce problematyczne
Pełnomocnik Bundestagu ds. obronności powiedział w rozmowie z gazetami grupy wydawniczej Funke, że prawicowy ekstremizm to zagadnienie w przypadku którego „Bundeswehra musi być szczególnie czujna”.
– Kiedy dochodzi do jakichś incydentów, przełożeni zazwyczaj reagują szybko i konsekwentnie – zaznaczył.
Rzeczniczka partii Lewica ds. polityki wewnętrznej Ulla Jelpke stwierdziła natomiast, że podejście Bundeswehry do żołnierzy o skrajnie prawicowych poglądach jest „wysoce problematyczne”. Jeżeli okazuje się, że ktoś jest zwolennikiem Hitlera, musi natychmiast opuścić Bundeswehrę – domaga się lewicowa polityk.
afpd / Małgorzata Matzke