Alpy: najwyższy stopień zagrożenia lawinowego
22 stycznia 2018Po silnych opadach śniegu w wielu regionach Alp występuje zagrożenie lawinowe. W Szwajcarii w licznych regionach ogłoszono najwyższy stopień zagrożenia. Równie groźna sytuacja nie występowała w Alpach od 1999 r. – powiedziała rzeczniczka szwajcarski służby meteorologicznej.
Instytut badawczy SLF w Davos prawie co godzinę podaje informacje o schodzących lawinach – zaznacza Michael Bründl, ekspert w zakresie dynamiki lawin i zarządzania ryzykiem w rozmowie z agencją dpa.
Także w zachodnich regionach Austrii należy się liczyć z ogłoszeniem alarmu lawinowego. Spodziewane są tam dalsze opady 50 do 100 cm śniegu.
Wiele dróg zamkniętych
Wysokie zagrożenie lawinowe występuje także w całych Alpach Bawarskich. Wędrówki i zjazdy na nartach możliwe są tylko na wytyczonych, bezpiecznych trasach.
W Górnej Bawarii, na skutek zejścia lawiny rannych zostało kilku narciarzy. 30-letni Saksończyk odniósł tak ciężkie obrażenia, że zmarł w szpitalu. Jak podaje policja, inni narciarze ratowali się sami lub z pomosą przyszły im służby ratownicze. 35-letni monachijczyk został porwany przez lawinę i ściągnięty 200 m w dół; spod metrowej warstwy śniegu wyciągnął go inny narciarz, który zlokalizował go przy pomocy detektora.
Ponieważ na następne dni synoptycy przewidują ocieplenie i opady deszczu, zwiększa się niebezpieczeństwo samoistnego ruszenia lawin – poinformowała służba meteorologiczna w Bawarii. Sytuacja zaostrza się także w Austrii, w regionie Salzburga, Tyrolu, Vorarlbergu i Dolnej Austrii, gdzie władze ogłosiły stan alarmowy.
Zamknięte drogi, wstrzymana komunikacja
Zamknięte są drogi dojazdowe do niektórych miejscowości w Austrii, podobnie jak w Szwajcarii.
Tysiące turystów uwięzionych jest przez śnieg w Zermatt w Szwajcarii i St. Anton w Austrii, bo miejscowości te są odcięte od świata. Po silnych opadach śniegu i ze względu na niebezpieczeństwo lawin wstrzymane zostały połączenia kolejowe do Zermattu – jak poinformował rzecznik Matterhorn Gotthard Bahn. Jak długo będą zamknięte połączenia drogowe i kolejowe, jeszcze nie wiadomo, zapowiedziane są bowiem nowe opady śniegu.
Jedyną możliwością wydostania się z Zermattu, gdzie przebywa ok. 9000 turystów, był przelot helikopterem, jednak bilety w niedzielę (21.01.2018) były wysprzedane w krótkim czasie. Na opublikowanych zdjęcia widać długie kolejki czekających ludzi. Po pewnym czasie powstrzymano jednak także loty helikopterów ze względu na złe warunki pogodowe.
Jak podano na stronie gminy Zermatt, nieczynne są wszystkie kolejki wyciągi górskie. W dolinie leżą prawie 2 m śniegu a góry wokół miejscowości Zermatt pokrywa 3-metrowa warstwa śniegu. Region ten już w pierwszym tygodniu stycznia był odcięty od świata.
Nie wiadomo także, kiedy unormalizuje się sytuacja w St. Anton w Austrii, dokąd aktualnie nie można dojechać ani samochodem, ani koleją. W niedzielę policja zezwoliła na przejazd jedynie pojazdów uzbrojonych w łańcuchy śnieżne. W regionie tym zamknięte są także wszystkie trasy biegówkowe.
Małgorzata Matzke (dpa)