AI: Gastarbeiterzy w Katarze nadal bez praw
21 maja 2015Sytuacja zagranicznych robotników na budowach w Katarze przygotowującym się do Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, w ogóle nie uległa poprawie, twierdzi organizacja obrony praw człowieka Amnesty International.
Pomimo przyrzeczeń ze strony przyszłego gospodarza Mistrzostw, gastarbeiterom, przeważnie z krajów Azji Południowej, nie przyznano żadnych praw, stwierdza AI w najnowszym raporcie.
Katalog środków zignorowany
Międzynarodowa organizacja obrony praw człowieka traci nadzieję, że coś się zmieni. Od lat krytykuje warunki pracy i życia zagranicznych robotników budowlanych w emiracie Kataru. Prawie dwa lata temu AI przedstawiła władzom tego kraju katalog środków mających na celu poprawę losu robotników. – W praktyce nie widać żadnego postępu – skarży się pracownik Amnesty International, Mustafa Kadri – Pracodawcy mogą dalej decydować o losach zagranicznych robotników. Bez specjalnego zezwolenia nie wolno im rezygnować z pracy i opuścić kraju. Nie mają żadnych możliwości polepszenia sobie bytu, pracują w warunkach szkodliwych dla zdrowia i są bezsilni wobec pracodawców niewypłacających im poborów.
AI wątpi w uczciwe intencje Kataru. Obawia się, że zapowiedzi reform okażą się w końcu bańką mydlaną; chwytem marketingowym, żeby nie odebrano mu mundialu.
Głos zabierają sponsorzy
Amnesty International zaapelowała do Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA), aby skłoniła Katar do rzeczywistego zreformowania represyjnego kodeksu pracy. – Nie widać, by FIFA czyniła jakiekolwiek wysiłki, żeby Katar 2022 nie został zbudowany na fundamentach wyzysku i naruszania praw człowieka – oświadczył Kadri.
W środę (20.05) AI poparło dwóch wielkich sponsorów światowego turnieju. Koncern kart płatniczych Visa wezwał FIFA „do położenia kresu nieprawidłowościom, przy wykorzystaniu stosownych środków, w porozumieniu z odpowiednimi władzami i organizacjami”. Natomiast amerykański koncern Coca Cola oświadczył: „Liczymy, że FIFA nadal traktuje te problemy poważnie i przyczyni się do ich rozwiązania”.
Bezprawie nad Zatoką Perską
Emirat nad Zatoką Perską znajduje się w ogniu krytyki nie tylko z powodu podejścia do zagranicznej siły roboczej. W ciągu ostatnich trzech tygodni aresztowano tam ekipy kamerzystów niemieckiej telewizji publicznej ARD i brytyjskiego BBC.
(afp, dpa) / Iwona D. Metzner