Ankieta: żyjący z zasiłku leniwi i wygodni?
17 października 2012Co drugi obywatel Niemiec nie ma dobrego zdania o beneficjentach zasiłku Hartz IV. W ankiecie z 16.10.2012 55 procent Niemców napisało o długoletnich bezrobotnych, że "nawet nie starają się znaleźć pracy", co trzeci badany był zdania, że bezrobotni wcale nie chcą pracować, a 57 procent wyraziło przekonanie, że "szukający pracy za bardzo wybrzydzają". Tyle samo ankietowanych oceniło beneficjentów zasiłku jako "osoby niedouczone". Z kolei 55 procent obywateli Niemiec stwierdziło, że "długololetni bezrobotni nie robią nic sensownego".
"Te stereotypy przeważnie nie mają nic wspólnego z prawdą" - oświadczył Heinrich Alt, z zarządu Federalnej Agencji Pracy (BA).
Praca jest najwyższym dobrem
BA przepytała również bezrobotnych. Trzy spośród czterech osób żyjących z zasiłku Hartz IV zapewniało, że praca jest dla nich najważniejsza, a ponad niż 70 procent byłoby nawet gotowych podjąć jakąkolwiek pracę. 62 procent beneficjentów zasiłku oświadczyło, że szuka pracy na własną rękę.
Przy pomocy tej reprezentatywnej ankiety, opracowanej na zamówienie Federalnej Agencji Pracy, po raz pierwszy przyjrzano się bliżej uprzedzeniom obywateli wobec osób żyjących z zasiłku.
Instytut Demoskopii w Allensbach ankietował 1558 osób w wieku ponad 16 lat na temat ich nastawienia do długoletnich bezrobotnych.
Spada liczba osób odmawiających podjęcia pracy
Pod koniec bieżącego roku BA odnotuje rekordową liczbę kar nakładanych na osoby żyjące z zasiłku Hartz IV, uchylających się od podjęcia pracy.
Agencja Pracy Jobcenter podała za pierwsze półrocze 2012 roku liczbę 520.792 sankcji. W 67 procentach przypadków chodziło o niedotrzymanie terminu odpowiedzi na pismo. W 2011 roku nałożono aż 912.000 sankcji.
Rzecznik BA uzasadnił wzrost liczby sankcji poprawą koniunktury. Rosnący popyt na siłę roboczą sprawił, że agencje pracy częściej zwracały się pisemnie do bezrobotnych z ofertami, wskutek czego częściej dochodziło do przeoczenia terminu odpowiedzi na pismo, co automatycznie powodowało sankcje.
Sankcje przeciwko osobom żyjącym z zasiłku szefowa Partii Lewicy Katja Kipping określła jako "hańbę dla Niemiec" i dodała, że są sprzeczne z konstytucją.
Tymczasem dla Forum Bezrobotnych wzrost liczby sankcji jest znakiem, że "tworząc Hartz IV ugruntowano system, w którym jednostka w ogóle się nie liczy".
dpa, dapd, AFP / Iwona D. Metzner
red. odp. Małgorzata Matzke