Armin Laschet pokieruje CDU. Pójdzie śladami Angeli Merkel
16 stycznia 2021Premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet został nowym przewodniczącym Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU). Na 33. kongresie CDU, który po raz pierwszy w historii partii odbywa się wirtualnie, 521 delegatów poparło Lascheta. Jego konkurent Friedrich Merz otrzymał 466 głosów. Głosowanie odbywało się online. Łącznie oddano 991 głosów, czterech delegatów wstrzymało się.
Ze względów prawnych delegaci oddadzą jeszcze swój głos korespondencyjnie. Oficjalny wynik będzie znany w piątek, 22 stycznia. Armin Laschet zastąpi Annegret Kramp-Karrenbauer.
O stanowisko szefa partii ubiegało się trzech kandydatów. Z Laschetem rywalizowali były przewodniczący klubu poselskiego CDU/CSU Friedrich Merz oraz zajmujący się polityką zagraniczną Norbert Roettgen. W pierwszym głosowaniu większość głosów przypadła Merzowi (385), na Lascheta głosowało 380 delegatów, a na Roettgena 224.
Zaufanie i integracja społeczeństwa
Po wyborze Laschet podziękował za zaufanie. W swoim wcześniejszym wystąpieniu podkreślił znaczenie zaufania dla polityki i spójności społeczeństwa. Pozycjonował się jako kandydat środka, sprzeciwiając się „wszelkim formom polaryzacji”. Zamiast tego – jak podkreślił – potrzebne jest „mówienie otwarcie” i integracja społeczeństwa.
Polityk CDU mówił o sobie jako kontynuatorze polityki kanclerz Angeli Merkel, która nie chce ponownie startować w wyborach parlamentarnych jesienią tego roku. Ta „ciągłość sukcesu” wymaga jednocześnie wielu zmian. W emocjonalnym przemówieniu Laschet wspominał swojego ojca – górnika i znaczenie zaufania wśród ludzi. Miał przy sobie znaczek górniczy ojca, aby przyniósł mu szczęście. „Zaufajcie mi” – mówił do delegatów.
Roettgen: pełne poparcie dla Lascheta
Friedrich Merz z kolei podkreślił aspiracje przywódcze CDU, zwłaszcza w obliczu tegorocznych wyborów parlamentarnych. Zwrócił się w szczególności do konserwatywnego skrzydła partii. Wyraźnie odrzucił wszelkie formy współpracy z AfD. Jeśli zmniejsza się spójność społeczna, trudniej jest „utrzymać konsensus i kompromis, umiarkowanie i środek” – mówił Merz.
Norbert Roettgen uplasował siebie pomiędzy swoimi konkurentami. Domagał się modernizacji partii, która musi się odmłodzić, stać się kobiecą i bardziej cyfrową. CDU musi być partią „kompetencji przyszłości” – powiedział Roettgen. Chrześcijański obraz człowieka podkreśla „godność każdego człowieka, tam gdzie i kiedy mieszka” i jest odrzuceniem nacjonalizmu, rasizmu, antysemityzmu i ksenofobii.
Po wyborze Lascheta Norbert Roettgen zapewnił nowego przewodniczącego o swoim pełnym poparciu.
(KNA, DPA/dom)