Atak na konsulat RFN w Afganistanie. Są zabici
11 listopada 2016Niemiecki MSZ poinformował, że nie jest do końca pewne, ilu afgańskich cywilów i pracowników ochrony zginęło lub zostało rannych. Szef niemieckiej dyplomacji mówił o co najmniej sześciu ofiarach śmiertelnych, Spiegel-online podaje, że wśród ofiar są dwie osoby cywilne, trzech afgańskich żołnierzy i dwóch policjantów. Pewne jest natomiast, że wszyscy niemieccy pracownicy konsulatu są bezpieczni i nie odnieśli żadnych obrażeń – oświadczył rzecznik MSZ w Berlinie. W konsulacie pracuje (i mieszka) ponad 20 Niemców. Po eksplozji schronili się oni w specjalnie zabezpieczonym pomieszczeniu. Po przybyciu na miejsce żołnierzy NATO zostali przewiezieni do pobliskiej bazy wojskowej.
Według lokalnych władz placówka zaatakowana została w czwartek (10.11.16) późnym wieczorem. Ładunek wybuchowy ukryty był w ciężarówce, która podjechała pod bramę konsulatu. Bomba uszkodziła nie tylko bramę i ogrodzenie, ale i sam budynek konsulatu jak i okoliczne domy. Spiegel-online podaje ponadto, że po eksplozji na teren placówki próbowali przedostać się inni uzbrojeni osobnicy. Niektórym udało się nawet wtargnąć do budynku konsulatu. Atak został jednak odparty. Również wczesnym rankiem na teren konsulatu próbowało wjechać trzech motocyklistów. Żołnierze NATO, którzy zabezpieczali teren, otworzyli do nich ogień. Dwóch napastników zostało zabitych, trzeci ciężko ranny.
Odwet talibów
Do przeprowadzenia zamachu przyznali się talibowie. Według agencji DPA atak było aktem odwetu za zeszłotygodniowy nalot bombowy wojsk NATO na talibów. W jego wyniku zginęło 30 cywilów, 19 osób zostało rannych. Talibowie zarzucili Niemcom współodpowiedzialność za ten nalot. Według nich niemiecki wywiad dostarczył wojskom USA informacji służących do przeprowadzenia tego nalotu.
Obecnie w ramach misji NATO "Resolution Support" w Afganistanie stacjonuje 938 żołnierzy Bundeswehry, większość właśnie w pobliżu Mazar-i-Szarif. Niemiecki konsulat w tym mieście działa od 2013 roku. Samo miasto uważane było jak dotąd za jedno z najspokojnieszych miejsc w całym Afganistanie.
RTR, tagesschau.de / Bartosz Dudek