Austria: surowa kara za łamanie nakazu kwarantanny
14 sierpnia 2020Kobieta chodziła na zakupy, na spacer po parku i jeździła taksówką - pomimo infekcji koronawirusem i nakazu kwarantanny domowej. Z powodu wielokrotnego łamania zasad kwarantanny została ukarana przez sąd grzywną w wysokości 10 800 euro.
Oskarżyciel jednak nadal żąda kary więzienia w zawieszeniu i po ogłoszeniu wyroku Sądu Okręgowego w Innsbrucku w czwartek zapowiedział odwołanie się od wyroku - jak poinformował rzecznik prokuratury niemiecką agencję prasową DPA w Wiedniu. Wcześniej już nadawca ORF informował o tym procesie.
54-letnia Niemka, mieszkająca w Schwaz w Tyrolu, w kwietniu miała pozytywny wynik testu na koronawirusa i otrzymała powiadomienie z nakazem kwarantanny domowej. W następnych dniach chodziła jednak po zakupy, tłumacząc, że minimalna wartość zamówienia na artykuły spożywcze w Internecie była dla niej zbyt wysoka, pomimo że odbiera emeryturę w wysokości 2100 euro – informował ORF.
Ponadto korzystała w swoim domu z windy, spacerowała po parku i wezwała taksówkę, gdy z kontuzją musiała udać się do szpitala, zamiast zawołać pogotowie ratunkowe. Policja aresztowała 54-latkę po tym, jak kilkakrotnie podczas kontroli nie zastano jej w domu. Po jednym dniu aresztu sędzia wypuściła ją do domu.
Sąd Okręgowy w Innsbrucku skazał teraz niesubordynowaną kobietę za zagrożenie innych chorobami zakaźnymi przez zaniedbanie zasad epidemiologicznych. Zgodnie z prawem austriackim grozi za to do kara trzech lat pozbawienia wolności. Według rzecznika prokuratury oskarżyciel domaga się takiego wyroku w zawieszeniu w celu podniesienia świadomości wśród ludności. O odwołaniu zadecyduje Wyższy Sąd Okręgowy.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>
(DPA/ma)