Badanie: Mężczyźni spokojni wobec dyskryminujących żartów
10 lipca 2023
– Dowcipy, które w swej wymowie są pogardliwe dla mężczyzn, najwyraźniej nie stanowią dla nich zagrożenia, niezależnie od tego, kto je opowiada – wyjaśnia psycholog komunikacji Silvana Weber. W ten sposób skomentowała wyniki jej projektu badawczego, realizowanego na Uniwersytecie Juliusza Maksymiliana w Wuerzburgu, który został właśnie przedstawiony publicznie.
Niezagrożony męski status
– Nasze analizy wskazują, że kobiety postrzegają mizoginistyczne żarty jako zagrożenie, zwłaszcza gdy są one opowiadane przez mężczyznę – powiedziała psycholog. Jednak efekt ten nie występuje w przypadku mężczyzn; nawet gdy żart jest opowiadany przez kobietę. Zdaniem psycholog jednym z wyjaśnień tego zjawiska może być to, że „mężczyźni mają zasadniczo wyższy status i większą władzę w społeczeństwie, a zatem nie postrzegają dowcipów jako zagrożenie dla siebie”.
W ramach jeszcze trwającego projektu Silvana Weber poprosiła mężczyzn i kobiety o wysłuchanie różnych dowcipów, a następnie zarejestrowała ich reakcje. W pierwszej rundzie, w której wzięło udział łącznie około 200 mężczyzn i kobiet, przedstawiono im 20 dowcipów w losowej kolejności z naprzemiennymi mówcami płci męskiej i żeńskiej.
– Potwierdziło to naszą hipotezę, że kobiety z reguły uważają dowcipy za mniej zabawne niż mężczyźni – zaznaczyła Silvana Weber.
Co więcej, kobiety oceniały dowcipy deprecjonujące kobiety jako mniej zabawne w porównaniu do dowcipów deprecjonujących mężczyzn lub dowcipów neutralnych. Wśród mężczyzn tymczasem nie było takiej różnicy.
Niezmącony spokój mężczyzn
Ponadto kobiety oceniały dowcipy wobec nich deprecjonujące jako bardziej dyskryminujące, gdy wygłaszał je mężczyzna. Inaczej było w przypadku mężczyzn.
W drugiej rundzie, w której uczestniczyli wyłącznie mężczyźni, Silvana Weber i jej zespół zbadali, czy dowcipy dyskredytujące mężczyzn wywołują u nich wrażenie, że ich męskość może być zagrożona i zachęcają ich do jej „przywrócenia”.
– Jedną z naszych hipotez było to, że mężczyźni wykazywaliby silniejszy sprzeciw i więcej gniewu, gdyby dowcipy były opowiadane przez kobietę – mówi psycholog. Nie udało się jednak tego potwierdzić: Ani treść dowcipów, ani płeć osoby je opowiadającej nie miały wpływu na reakcję uczestników badania.
(KNA/jak)