Rząd Niemiec chce pogłębiania przyjaznych stosunków z Polską
11 stycznia 2016– Nie mamy żadnych napiętych stosunków z Niemcami, nie trzeba więc ich uspokajać – zaznaczył w poniedziałek (11.01.2016) w Warszawie minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski po spotkaniu z ambasadorem Niemiec w Polsce Rolfem Niklem.
„Konstruktywna rozmowa”
Jak powiedział szef MSZ, w związku z niektórymi wypowiedziami niemieckich polityków „chcieliśmy je wyjaśnić”.
Ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel nazwał stosunki polsko-niemieckie „skarbem”, którego trzeba strzec. Rozmowa z Waszczykowskim była „konstruktywna”, dodał. Szef polskiego MSZ zaprosił Nikla na rozmowę w związku z „antypolskimi wypowiedziami niemieckich polityków”.
Także w poniedziałek rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert uwypuklił ogromne znaczenie, jakie rząd w Berlinie przykłada do stosunków z Warszawą. – Niemcy i Polacy są partnerami, są przyjaciółmi i tak blisko nie byliśmy z sobą jeszcze nigdy w naszej wspólnej historii – powiedział. – Właśnie to chcemy zachować, kontynuować i zawsze, kiedy to możliwe, także pogłębiać – zaznaczył Seibert.
Zaniepokojenie posunięciami polskiego rządu
Tarcia na linii Berlin - Warszawa wywołała krytyka, z jaką ze strony niemieckich i europejskich polityków spotkały się posunięcia polskiego rządu, zwłaszcza zmiana zasad powoływania sędziów Trybunału Konstytucyjnego i nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, niemiecki socjaldemokrata Martin Schulz zarzucił w miniony weekend rządowi w Warszawie, że „podporządkowuje dobro narodu woli zwycięskiej partii”. Ponadto obawia się on „sterowanej demokracji” na wzór rosyjski. Politycy chadecji opowiedzieli się za obłożeniem Polski sankcjami. W środę (13.01.2016) Komisja Europejska zamierza zająć się sytuacją państwa prawa w Polsce.
Zaproszenie do Warszawy
Witold Waszczykowski wyjaśnił po rozmowie z ambasadorem Niemiec, że istnieją „problemy komunikacji” z niektórymi niemieckimi politykami. – Najlepszym rozwiązaniem byłyby wizyty niemieckich polityków w Polsce, by mogli się przekonać, że stan demokracji w Polsce nie jest taki zły, jak wydaje się z daleka – powiedział. Dodał, że ma nadzieję na odwiedziny swojego niemieckiego kolegi Franka-Waltera Steinmeiera i niemieckich parlamentarzystów.
Odpowiedź z Berlina przyszła natychmiast. Jak poinformowała rzeczniczka niemieckiego MSZ Sawsan Chebli, minister Steinmeier „w bardzo bliskiej przyszłości” pojedzie do Warszawy.
dpa, afp / Elżbieta Stasik