Berlin też zaniepokojony „lex Tusk”
2 czerwca 2023Niemiecki rząd podziela
zaniepokojenie Komisji Europejskiej i USA dotyczące polskiej ustawy, powołującej komisję do zbadania wpływów rosyjskich. – Obserwujemy tę sytuację, jak i nasi partnerzy W Brukseli i Waszyngtonie, uważnie i z zaniepokojeniem – powiedział w piątek (02.06.2023) rzecznik niemieckiego MSZ Christofer Burger podczas konferencji w Berlinie.
Jak dodał, na temat ustawy wypowiedzieli się już unijny komisarz ds.sprawiedliwości, także Departament Stanu USA „publicznie wskazał na zagrożenia związane z tą ustawą”. – Oczywiście w samej Polsce można usłyszeć wiele krytycznych głosów – powiedział.
I podkreślił: „Demokracja i praworządność są fundamentami Unii Europejskiej”. – Jest to także zapisane w artykule 2 Traktatu o UE, dlatego oczekujemy od wszystkich państw członkowskich zagwarantowania praw podstawowych i dobrych demokratycznych praktyk. Do tego zaliczają się także wolne i uczciwe wybory, stanowiące filar demokracji – oświadczył.
Zadeklarował, że rząd w Berlinie „wspiera Komisję Europejską w jej roli strażnika traktatów”.
Reakcje Brukseli i Waszyngtonu
Ustawa, która weszła w życie w środę, 31 maja, przewiduje m.in. możliwość zastosowania „środka zaradczego” m.in. w postaci „zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat”. Zdaniem opozycji wymierzona jest ona przede wszystkim w lidera Platformy Obywatelskiej, byłego premiera Donalda Tuska.
Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders zwrócił się do polskiego rządu o wyjaśnienia i dokumenty związane z przyjmowaniem „lex Tusk”. W trakcie debaty Parlamentu Europejskiego w środę wieczorem Didier Reynders oświadczył, że polska ustawa „budzi poważne obawy pod względem zgodności z prawem UE, bo przyznaje organowi administracyjnemu znaczne uprawnienia, które mogą zostać wykorzystane do wykluczenia osób z funkcji publicznych, a tym samym mogą ograniczyć ich prawa”.
Już w poniedziałek, 29 maja, po podpisaniu ustawy przez prezydenta, zareagował Waszyngton. Rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział, że rząd USA jest zaniepokojony ustawą, która może być użyta do ingerencji w wolne i uczciwe wybory w Polsce.