Bezbramkowy mecz Polska-Niemcy

W wyrównanej grze nie było zwycięzców. Mecz Polska-Niemcy zakończył się remisem. W ten sposób obie reprezentacje mają szansę na awans do 1/8 finału, ale muszą zdobyć jeszcze jeden punkt w trzecim turnieju.

Mats Hummels grał w meczu z Polską zaledwie kilka tygodni po kontuzji. Zastąpił w defensywie Shkodrana Mustafiego, strzelca pierwszego dla Niemiec gola na Euro 2016, w meczu z Ukrainą. Hummels kilkakrotnie miał na boisku do czynienia z Robertem Lewandowskim, przyszłym kolegą z Bayernu i z Arkadiuszem Milikiem. – Dwa razy upiekło nam się z Milikiem. Musimy się bardziej starać – powiedział Hummels.

Atak na polską bramkę rozpoczyna Mario Goetze (z p.), potem dochodzi Mario Gomez. Ale ofensywny występ reprezentacji Niemiec w tym pojedynku pozostawiał wiele do życzenia. „Cieszmy się, że mecz zakończył się bezbramkowo” – powiedział Jerome Boateng, wybrany przez UEFA najlepszym zawodnikiem meczu Polska-Niemcy.

Polska ofensywa też kulała. Lewandowskiemu, gwiazdorowi Bundesligi nie dopisało szczęście. Nie udało się strzelić żadnej bramki dla biało-czerwonych. Lewandowski dwoił się i troił, ale nie miał szansy w pojedynku z kolegami z klubu i Ligii.

Po zwycięskim golu w meczu Polska – Irlandia, także Arkadiuszowi Milikowi (2 z l.) nie dopisało szczęście. Polski napastnik strzela, ale nie trafia do bramki. Dla Boatenga i Hummelsa ten bardzo aktywny zawodnik był dużym wyzwaniem.

Niebezpiecznie było przy rzucie wolnym duetu napastników Lewandowskiego (2. z l.) i Milika (l.) – w efekcie bezbramkowym. To była dla Polaków jedna z największych szans na wygraną.

Stojący w polskiej bramce Łukasz Fabiański (5. z p.) nie miał dużo do roboty. Zastępował Wojciecha Szczęsnego, który w meczu z Irlandią doznał kontuzji.

Dobre nastroje na ulicach i na trybunach – poza kilkoma utarczkami, na stadionie Stade de France panuje spokój. Polscy i niemieccy fani bawią się razem.

Selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Loew uznał, że bezbramkowy wynik jest absolutnie słuszny. „Dobrze graliśmy w defensywie i nie dopuściliśmy kontry”. Ale Loew skrytykował też ostatnią akcję przed bramką. „Musimy to poprawić. To, co było naszym zamiarem, uda nam się w meczu z Irlandią”