1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Biełgorod: Rosjanie w ukraińskiej armii

Siergiej Satanowski
25 maja 2023

Według doniesień mediów setki obywateli rosyjskich walczą w tak zwanych korpusach ochotniczych po stronie ukraińskiej. Kim są i jakie stanowiska reprezentują w sprawie przyszłości Rosji?

https://p.dw.com/p/4RmBO
Rosyjski opozycjonista Ilia Ponomariow (drugi z prawej) z przedstawicielami Legionu „Wolność Rosji” w Kijowie
Rosyjski opozycjonista Ilia Ponomariow (drugi z prawej) z przedstawicielami Legionu „Wolność Rosji” w KijowieZdjęcie: Olexandr Savitski/DW

„Marzenia się spełniają! Jestem teraz w Legionie „Wolność Rosji‘” – obwieścił były wiceprezes państwowego rosyjskiego Gazprombanku, Igor Wołobujew. Na kanale Legionu na Telegramie można znaleźć dane całej grupy rosyjskich wojskowych, którzy przeszli na stronę Ukrainy i nawet ujawnili swoje nazwiska.

Przeciwko Rosji walczą zatem po stronie Kijowa nie tylko Ukraińcy, lecz również sami Rosjanie – w Rosyjskim Korpusie Ochotniczym i w Legionie „Wolność Rosji”.

Kilka dni temu bojownicy tych jednostek ostrzeliwali rosyjski region Biełgorodu. Andrij Jusow z ukraińskich tajnych służb mówił w publicznej stacji „Suspilne” o „operacji wyzwolenia ziem regionu Biełgorodu spod reżimu Putina”.

Jednostki złożone z samych Rosjan

O istnieniu Legionu „Wolność Rosji“ wiadomo najpóźniej od początku kwietnia 2022 roku. Utworzono go podobno z wziętych do niewoli żołnierzy rosyjskich, którzy przeszli na stronę ukraińską, ale również z ochotników z rosyjskim paszportem.

Chodzi o około 500 ludzi – mówi Ilia Ponomariow, były poseł do rosyjskiej Dumy Państwowej, który żyje dziś na emigracji i reprezentuje tę jednostkę. W 2014 roku jako jedyny głosował przeciwko aneksji ukraińskiego półwyspu Krym.

Druga jednostka – Rosyjski Korpus Ochotniczy – uformowała się w sierpniu ubiegłego roku. Jej liczebność jest utrzymywana w tajemnicy, ale bojownik o pseudonimie „Kardynał”, którego książeczkę wojskową pokazano DW, mówi, że wykonuje on zadania kompanii.

Bojownik „Kardynał” pragnie rosyjskiego państwa narodowego
Bojownik „Kardynał” pragnie rosyjskiego państwa narodowegoZdjęcie: Sergey Satanovsky/DW

Kompania składa się z 30-150 żołnierzy. Współzałożyciel jednostki, znany ze środowiska rosyjskiej skrajnej prawicy biznesmen Denis Kapustin, o pseudonimie Denis Nikitin, relacjonował pod koniec ubiegłego roku, że Rosyjski Korpus Ochotniczy walczy po stronie armii ukraińskiej już od jesieni 2022 roku.

„Prawdziwe państwo narodowe”

W mediach społecznościowych Rosyjski Korpus Ochotniczy utrzymuje, że wszyscy jego członkowie reprezentują poglądy prawicowo-konserwatywne. „Kardynał” na przykład widzi przyszłą Rosję jako „prawdziwe państwo narodowe Rosjan na ziemiach pierwotnie rosyjskich – z poszanowaniem integralności terytorialnej Ukrainy i Białorusi oraz krajów sąsiednich”. Podkreśla: „Chcemy zbudować państwo dla Rosjan, które będzie żyć w pokoju ze wszystkimi otaczającymi je narodami”.

Uszkodzone budynki w objętym walkami rosyjskim regionie Biełgorodu
Uszkodzone budynki w objętym walkami rosyjskim regionie Biełgorodu Zdjęcie: AP Photo/picture alliance

Członkowie Legionu „Wolność Rosji” nie wyrażają natomiast publicznie swoich poglądów politycznych. Ilia Ponomariow wskazuje, że w tej jednostce nie ma dominującej ideologii. Twierdzi, że stanowi ona prototyp przyszłej Armii Federacji Rosyjskiej. Jej zaletą jest to, że nie zajmuje pozycji ani lewicowych, ani prawicowych, nie jest ani liberalna, ani konserwatywna. Jednoczy ją według Ponomariowa idea przeciwstawienia się rosyjskiej agresji.

Rozwiązanie czy utrzymanie federacji?

Rosyjski Korpus Ochotniczy należy do Rady Obywatelskiej, założonego w Warszawie nowego zrzeszenia rosyjskich emigrantów. Anastazja Siergiejewa, która odpowiada tam za sprawy międzynarodowe, kierowała jeszcze do niedawna polską fundacją „Za Wolną Rosję”.

Mówi, że do Rady Obywatelskiej należą również działacze z republik wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej, którzy występują na rzecz prawa swoich narodów do samostanowienia. Rada Obywatelska zamieściła na YouTubie wideoprzesłania do Czeczenów i Czerkiesów, wzywając ich do walki po stronie Ukrainy oraz działań na rzecz niepodległości ich republik. Siergiejewa zabiega o prywatne wpłaty na finansowanie działalności Rady Obywatelskiej i szkolenia nowych bojowników.

Przedstawiciel Legionu „Wolność Rosji” Ilia Ponomariow powiedział DW pod koniec 2022 roku, że prowadzi rozmowy o współpracy z przedstawicielami różnych krajów i mediów. W przeciwieństwie do Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego, który zgadza się na secesję niektórych regionów Federacji Rosyjskiej, Legion twierdzi, że jego celem jest utrzymanie „zjednoczonej i niepodzielnej Rosji w obrębie granic z 1991 roku”. Regionom należy jednak przyznać rozległe uprawnienia, a ich tożsamość etniczna powinna zostać zachowana. Również Legion zbiera pieniądze na swoją pracę – w kryptowalucie.

Anastazja Siergiejewa z Rady Obywatelskiej rosyjskiej opozycji popiera prawo narodów do samostanowienia
Anastazja Siergiejewa z Rady Obywatelskiej rosyjskiej opozycji popiera prawo narodów do samostanowieniaZdjęcie: Zivilrat der russischen Opposition

Rekrutacja bojowników

Zanim Rosyjski Korpus Ochotniczy rozpoczął współpracę z Radą Obywatelską, przyjmował wyłącznie Rosjan, którzy już przebywali za granicą. Wielu z nich uczestniczyło (według własnych informacji) 2014 roku w walkach w Donbasie po stronie Ukrainy w batalionie ochotniczym „Azow”.

Obecnie Rada Obywatelska jest swego rodzaju ośrodkiem rekrutacji. Anastazja Siergiejewa mówi, że przyjmowani są mężczyźni wprost z Rosji. Na stronie internetowej Rady potencjalnym ochotnikom oferuje się wypełnienie w internecie formularza lub napisanie do zakodowanej skrytki pocztowej ProtonMail. – Dalsza komunikacja odbywa się z użyciem bezpiecznych systemów – wyjaśnia Siergiejewa, nie wnikając w szczegóły.

Jak podkreśla Ołeksij Arestowycz, dawniej doradca w ukraińskim urzędzie prezydenckim, do Legionu „Wolność Rosji” rekrutowano początkowo tylko takich rosyjskich jeńców wojennych, którzy zmienili swoje poglądy. Obecnie jednak także Legion przyjmuje mężczyzn, którzy znajdują się jeszcze w Rosji.

Także tu zainteresowani muszą przesłać najpierw do skrytki pocztowej ProtonMail swój życiorys oraz kopie szeregu dokumentów, w tym dowodu osobistego. Jak relacjonował sam Legion, procedura przyjęcia do jednostki przewiduje badanie wykrywaczem kłamstw oraz psychologiczne i inne testy kwalifikacyjne.

Od czasu nieudanej próby zjednoczenia w sierpniu 2022 roku Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion „Wolność Rosji” mają do siebie wzajemnie krytyczny stosunek. Unikają jednak demonstrowania tego publicznie.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Obcokrajowcy walczą z Rosją w Ukrainie