Brandenburgia wstrzymuje napływ uchodźców do Chociebuża
21 stycznia 2018Jak oświadczył w piątek (19.01.18) po spotkaniu kryzysowym rzecznik resortu spraw wewnętrznych Brandenburgii Ingo Deckert „Okresowo wstrzymane zostanie rozdzielanie uchodźców z ośrodka recepcyjnego w Eisenhuettenstadt”. Wstrzymanie przydziałów ma służyć odprężeniu sytuacji, gdyż „w innym wypadku dojdzie jeszcze do pogorszenia atmosfery” w Chociebużu (Cottbus). W ubiegłą środę (17.01) w śródmieściu 100-tysięcznego miasta doszło do bijatyki niemieckich i syryjskich nastolatków. Jeden z Syryjczyków ranił nożem w twarz szesnastoletniego Niemca. Powodem starcia wg doniesień mediów miało być niewłaściwe zachowanie Syryjczyka wobec uczennicy ze szkoły obydwu uczestników zajścia.
Przeczytaj też:Niemcy: wzrost przestępczości wśród imigrantów z Afryki Płn. "Brak obecności kobiet"
Ataki w biały dzień
Cztery dni wcześniej w centrum handlowym trzech Syryjczyków w wieku 14-17 lat bez przyczyny groziło nożem parze Niemców. Z pomocą pospieszył jeden z przechodniów oraz ochraniarz. Zatrzymali oni obu napastników do przybycia policji. Według zapewnień rzecznika władz Chociebuża Jana Glossmanna „takie przypadki dotąd należały w tym mieście do rzadkości”. Jednocześnie dodał, że „wielu mieszkańców przestraszył fakt, że do takich ataków dochodzi w biały dzień”. W minionych tygodniach dochodziło do wielu starć między Niemcami i uchodźcami, najczęściej pod wpływem alkoholu.
"Trudna sytuacja"
W opinii rzecznika w ostatnim czasie przybyło do Chociebuża z innych powiatów wielu migrantów ze statusem uchodźców, którzy nie są zarejestrowani przez miejscowe urzędy. W minionych dwóch latach odnotowano przyrost z 2,2 do 8,5 proc. liczby cudzoziemców. Mieszkańcom miasta trudno jest przystosować się do szybko postępującej zmiany oblicza Chociebuża. „Sytuacja jest trudna” – stwierdził rzecznik resortu spraw wewnętrznych Brandenburgii po spotkaniu szefa tego resortu Karla-Heinza Schroetera (SPD), sekretarza stanu ds. edukacji Thomasa Dreschera (SPD), burmistrza Chociebuża Holgera Kelcha (CDU) oraz przedstawicieli policji. Jak zaznaczył rzecznik ministerstwa Ingo Deckert „Chociebuż trzeba odciążyć”. Z tego powodu postanowiono zwiększyć liczbę patroli policji o dodatkowe pięć, przewiduje się też wysłanie do centrum większej liczby funkcjonariuszy w cywilu oraz wprowadzenie stałego monitoringu wideo na centralnym placu. Planuje się także zwiększoną obecność straży miejskiej oraz zacieśnienie współpracy policji i szkół, by możliwie wcześnie i szybko rozwiązywać konflikty.
Rzecznik Chociebuża Jan Glossmann poinformował, że urząd miasta zamierza czternastoletniego Syryjczyka, który napastował parę Niemców w centrum handlowym, wydalić wraz z ojcem nie tylko z miasta, ale i z powiatu Szprewa-Nysa. Jednak najpierw muszą zostać wyjaśnione kwestie prawne, gdyż byłoby to pierwsze w Chociebużu tego typu rozwiązanie.
Alexandra Jarecka (afp)