1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bruksela walczy z „koronakryzysem”

16 marca 2020

Komisja Europejska koordynuje wspólne zamówienie krajów UE na respiratory oraz testy na koronawirusa. Pomogła odblokować eksport maseczek z Niemiec do Włoch. Ale na razie ma trudności w ogarnięciu kontroli granic.

https://p.dw.com/p/3ZWYF
Deutschland Essen | Coronavirus | Schild Biogefährdung - Infektionsstation Uniklinik
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Kusch

Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, dziś po południu zaproponowała krajom strefy Schengen 30-dniowy zakaz wjazdu nie-obywateli UE, który jednak nie objąłby m.in. członków rodzin obywateli UE, osób z prawem stałego pobytu, dyplomatów, naukowców, pracowników transportu. Przywódcy UE powinni wspólnie zatwierdzić tę propozycję podczas telekonferencji w ten wtorek (17.3.2020).

Także dzisiaj Komisja Europejska zainicjowała wspólny unijny przetarg na respiratory, maseczki oraz inne wyposażenie medyczne związane z obecną zarazą. Polska uczestniczy w tym wspólnym zamówieniu, bo półtora tygodnia temu przystąpiła – po sześciu latach zwłoki – do mechanizmu wspólnych kryzysowych zakupów leków, szczepionek oraz wyposażenia medycznego. To nie tylko pozwala na uzyskanie korzystniejszych cen (dzięki efektowi dużej skali przetargów), lecz też pomaga w zapewnieniu rzetelnej dystrybucji sprzętu w razie kryzysu, a nie podkupywania całych zasobów przez najsilniejszych graczy. – Nadal zbieramy deklaracje krajów Unii chętnych do tego wspólnego przetargu. Dlatego jeszcze nie możemy podać wielkości zamówienia – poinformowała Bruksela w poniedziałek (16.03.2020) po południu.

Mężczyzna w masce w centrum Malagi
Mężczyzna w masce w centrum MalagiZdjęcie: picture-alliance/L. Carnero

Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton perswazją oraz groźbami ekspresowego wszczęcia postępowania przeciwnaruszeniowego skłonił już Niemcy oraz Francję do zmodyfikowania całkowitych zakazów eksportu maseczek, który Bruksela uznała za niewspółmierny do sytuacji. – Dziękuję komisarzowi Bretonowi za pomoc w odblokowaniu eksportu maseczek do Włoch – ogłosił w niedzielę (15.03.2020) włoski minister gospodarki Stefano Patuanelli. Dziś ogłoszono, że – dzięki autoryzacji władz Niemiec – do Włoch trafi milion maseczek z tego kraju. Jednocześnie Bruksela już wprowadziła system ograniczania eksportu poza Unię m.in. maseczek i okularów ochronnych. – Musimy pilnować, by było ich wystarczająco dużo na naszym rynku unijnym – powiedziała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Wywóz tych towarów poza Unię wymaga od teraz odrębnej zgody władz kraju Unii, w którym siedzibę ma potencjalny eksporter.

Von der Leyen jeszcze dziś wieczorem ma przeprowadzić telekonferencję z kierownictwem farmaceutycznej firmy CureVac z Tybingi, która pracuje na szczepionką, którą – jak w ostatnich dniach ujawniły niemieckie media – próbowała podkupić na wyłączność administracja Donalda Trumpa. – Rozmowa z von der Leyen ma dotyczyć wsparcia UE dla dalszego działania CureVac w Europie – poinformowała dziś Bruksela.

Co z granicami?

Komisja Europejska nie kryje sceptycyzmu w kwestii wprowadzania kontroli granicznych czy też po prostu bardzo mocnego przymykania granic w strefie Schengen. Do dzisiejszego popołudnia o takich działaniach oficjalnie poinformowało Brukselę siedem krajów Unii (Polska, Niemcy, Austria, Węgry, Czechy, Słowacja, Litwa) oraz Szwajcaria.

Coraz więcej krajów przywraca kontrole graniczne
Coraz więcej krajów przywraca kontrole graniczneZdjęcie: DW/B. Riegert

– Zamykanie granicy, to niekoniecznie najlepsze rozwiązanie w sytuacji, gdy wirus jest już we wszystkich krajach strefy Schengen. Ale uznajemy, że to uprawnienia i decyzje rządów krajów członkowskich. I będziemy się skupiać na tym, jak w tych warunkach zapewnić swobodny przepływ towarów na wspólnym rynku i nie dopuścić do przerwania łańcuchów dostaw – powiedział dziś Eric Mamer, rzecznik Komisji Europejskiej. Zastrzegł, że Bruksela nie będzie czekać, aż „przemysł zacznie informować, że już ma niedobory hamujące produkcję”, w tym w kluczowych dziedzinach, jak ochrona zdrowia albo branża spożywcza (np. przy zahamowaniu transportu zwierząt rzeźnych).

Komisja Europejska dziś podczas konferencji z ministrami zdrowia i spraw wewnętrznych (lub ich zastępcami) przedstawiła wskazówki co do kontroli na granicach wewnętrznych i zewnętrznych Unii. Kładzie wielki nacisk na tworzenie „zielonych korytarzy” dla ciężarówek na granicach oraz zapewnienie swobody szybkiego przemieszczanie się pracowników transportu, by kolejki na granicach nie spowalniały dostaw, uderzając w unijny przemysł.

Kiedy wspólny stymulus?

Rada UE, czyli ministrowie krajów Unii, oraz Parlament Europejski powinny w najbliższych kilkunastu dniach zatwierdzić „koronafundusz”, czyli zaproponowany w zeszłym tygodniu miks przepisów bardzo ułatwiających szybkie wydawanie funduszy spójności z kopert krajowych uzgodnionych w 2013 r. („koronafundusz” to nie są dodatkowe pieniądze). Przykładowo Polsce powinno to pomóc w przyspieszeniu inwestycji wartych około 7,4 mld euro. Rada UE prawnie i technicznie jest gotowa do zdalnych głosowań, ale nigdy nie robił tego Parlament Europejski, którego nadzwyczajne posiedzenie w Brukseli jest nadal wstępnie planowane na 25 marca. Dziś koordynatorzy europarlamentarnej komisji budżetowej wyrazili zgodę na „koronafundusz”, choć przy narzekaniach, że „to nie są nowe pieniądze”.

Dziś wieczorem unijni ministrowie finansów mają radzić – za pomocą telekonferencji – nad skoordynowaną odpowiedzią na kryzys. Prawie na pewno poprą – zaproponowaną przez Komisję Europejską – „maksymalną elastyczność” co do kryteriów dyscypliny budżetowej poprzez sięgnięcie po przewidziane na wypadek wstrząsów „klauzule ucieczkowe” w pakcie stabilności i wzrostu (to m.in. da oddech Włochom). A także będą popychać Europejski Bank Inwestycyjny do antykryzysowej akcji pożyczkowej. Jednak m.in. wiceszef Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis przekonuje, że wciąż jest za wcześnie na uzgadnianie wielkiego pakietu stymulującego gospodarkę. Na ten temat będą dziś – poprzez telekonferencję – mają rozmawiać przywódcy G7, jutro – przywódcy krajów Unii, a w piątek ponownie ministrowie finansów.