Węgry. KE otwiera postępowanie ws. łamania unijnego prawa
13 lipca 2017– Przeanalizowaliśmy dogłębnie nową ustawę na temat organizacji pozarządowych i doszliśmy do wniosku, że jest ona niezgodna z prawem unijnym – oświadczył wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. – W ciągu miesiąca oczekujemy reakcji węgierskich władz – dodał. Jednocześnie zagroził Budapesztowi skargą przed Trybunałem Sprawiedliwości UE "jeśli ta reakcja nie będzie zadowalająca".
Prawicowy rząd premiera Viktora Orbana zobowiązał organizacje pozarządowe, które otrzymują pieniądze z zagranicy, do rejestrowania się w sądach. Muszą ujawnić swoje źródła finansowania, a ponadto na stronie internetowej i we wszystkich publikacjach zamieszczać adnotację "organizacja, która otrzymuje wsparcie z zagranicy".
Dotyczy to zrzeszeń, które z zagranicy otrzymują rocznie co najmniej 24 tys. euro. Niedopełnienie tych obowiązków może poskutkować likwidacją organizacji. Przeciwko tej ustawie protestowały na Węgrzech tysiące osób. Widzą w niej zagrożenie politycznej wolności.
George Soros, wróg numer 1
Nowa ustawa wymierzona jest przede wszystkim w organizacje finansowane przez pochodzącego z Węgier amerykańskiego miliardera George'a Sorosa. Orban widzi w nim "szkodliwego dla Węgier amerykańskiego spekulanta".
W kwietniu br. węgierski parlament uchwalił także kontrowersyjną ustawę o szkolnictwie wyższym, która ogranicza prawa do działalności na terenie Węgry uniwersytetów posiadających siedzibę poza granicami Unii Europejskiej. Krytycy tej ustawy twierdzą, że jest ona wymierzona w założony przez Sorosa w Budapeszcie Central European University (Uniwersytet Europy Centralnej). Także i w tym przypadku Komisja Europejska dopatrzyła się złamania unijnego prawa i wszczęła stosowną procedurę.
DPA / Bartosz Dudek