Bundesbank. Obniżona prognoza wzrostu gospodarczego
18 grudnia 2021Bank centralny Niemiec zrewidował w piątek (17.12.2021) swoje prognozy wzrostu na 2022 rok.
Obniżone oczekiwania
W związku z ograniczonymi łańcuchami dostaw i rozprzestrzenianiem się wariantu omikron, Bundesbank obniżył swoje oczekiwane tempo wzrostu gospodarki do 4,2 proc., z poziomu 5,2 proc., który przewidywał w czerwcu.
– Ożywienie gospodarcze zostało nieco odsunięte w czasie – powiedział Jens Weidmann, prezes Bundesbanku.
Nie jest to pierwszy raz, gdy bank musi obniżyć swoje szacunki. Ekonomiści banku spodziewają się, że wzrost PKB w 2021 roku wyniesie 2,5 proc., podczas gdy wcześniej prognozowali, że będzie to 3,7 proc.
Wiele krajów miało nadzieję na osiągnięcie wyższych niż obecnie wskaźników wzrostu, biorąc pod uwagę negatywny wpływ pandemii COVID-19 na gospodarki światowe w latach 2020 i 2021.
Opóźnione ożywienie po pandemii
Bundesbank jest bardziej optymistyczny niż inne instytuty badawcze wobec losów największej gospodarki Europy. W tym tygodniu Instytut Badań Ekonomicznych Ifo obniżył swoją prognozę wzrostu gospodarczego na 2022 rok dla Niemiec do 3,7 proc. z wcześniejszych szacunków na poziomie 5,1 proc.
Oczekiwany przez Bundesbank wzrost w 2022 roku opiera się na przewidywaniach wzrostu wydatków konsumpcyjnych.
– Konsumenci będą przez jakiś czas wydawać więcej ze swoich dostępnych dochodów niż przed pandemią – powiedział Jens Weidmann.
Bank oczekuje również, że problem wąskich gardeł w podaży produkcji zostanie rozwiązany do końca 2022 roku, zapewniając tymczasowy impuls dla eksportu.
Wiele z przewidywanych na 2022 rok korzyści zostało więc przesuniętych na 2023 rok, a przewidywany wzrost o 1,7 proc. został zwiększony do 3,2 proc. W 2024 roku spodziewany jest powrót do 0,9 proc.
Rosnące koszty napędzają inflację
Inflacja, mierzona według zharmonizowanego wskaźnika cen konsumpcyjnych podawanego przez Europejski Bank Centralny, ma osiągnąć 3,6 proc.
Niemiecki bank centralny jako przyczynę wskazał rosnące koszty surowców i energii. Oczekuje się również, że przedsiębiorstwa przeniosą koszty wynikające z wąskich gardeł na swoich klientów.
Bank przewiduje jednak, że w 2023 roku inflacja spadnie do około 2,2 proc., co nadal pozostaje stosunkowo wysokim poziomem na kolejne dwa lata.
(DPA, AFP, RTR/brom)