Nie będzie podwójnego obywatelstwa
11 listopada 2011Dla CDU temat jest przedwczesny. Zdaniem chrześcijańskich demokratów trzeba odczekać i ocenić dotychczasowe doświadczenia. Dzieci obcokrajowców urodzone w Niemczech nadal muszą więc decydować, czy chcą zatrzymać obywatelstwo niemieckie, czy nie. Podwójnego obywatelstwa z prawnego punktu widzenia chwilowo w Niemczech nie będzie.
Partie opozycyjne przygotowały projekt ustawy, zgodnie z którą urodzone w Niemczech dzieci cudzoziemców mogłyby posiadać podwójne obywatelstwo. Rozpatrywany w czwartek (10.11) w Bundestagu projekt został odrzucony. Aprobaty posłów nie uzyskały też wysunięte przez partie Zielonych i Lewicy propozycje uproszczenia procesu naturalizacji.
Model opcji
W tej chwili obowiązuje w Niemczech tzw. model opcji. Zgodnie z nim dziecko cudzoziemców, urodzone w Niemczech, automatycznie otrzymuje - obok obywatelstwa kraju pochodzenia rodziców – obywatelstwo niemieckie, jeżeli ojciec lub matka żyją w Niemczech legalnie co najmniej osiem lat.
Ale: między 18 a 23 rokiem życia dzieci te muszą podjąć decyzję, czy chcą być Niemcami i zrezygnować z obywatelstwa kraju pochodzenia rodziców. Jeżeli to ostanie chcą zatrzymać, tracą niemiecki paszport. Teoretycznie opcja ta obowiązuje także obywateli Unii Europejskiej. Faktycznie jednak mieszkańcy UE (w tym Polacy) mogą posiadać dwa obywatelstwa.
Pełnomocnik SPD ds. integracji, Aydan Özoguz, uważa, że model opcji nie odpowiada wymaganiom czasu. Już dzisiaj istnieje wiele wyjątków od tzw. zasady jednego paszportu. W ubiegłym roku większość osób, która przyjęła niemieckie obywatelstwo w procesie naturalizacji, mogła zatrzymać także inne paszporty.
SPD obiecuje korekty
Model opcji został przyjęty jeszcze pod rządami koalicji SPD/Zieloni i wszedł w życie na początku 2000 roku. Szef klubu parlamentarnego SPD, Frank-Walter Steinmeier, powiedział, że model ten nie funkcjonuje. Nawet, jeżeli socjaldemokraci zgodzili się wówczas na to rozwiązanie, dziś trzeba zmienić „to, co jesteśmy winni przeszłości”.
Błędem nazwał ówczesną decyzję także poseł Zielonych, Hans-Christian Ströbele. Jego zdaniem jednak przeforsowanie w Bundesracie reformy ustawy o obywatelstwie możliwe było tylko z tym błędem.
Odczekać
Szefowa klubu parlamentarnego Zielonych, Renate Künast, opowiadając się za uproszczonym procesem naturalizacji, wskazała m.in. na brak fachowej siły roboczej w Niemczech. Partia Lewicy tymczasem „chce skończyć z wykluczaniem” i w daleko idącym stopniu ułatwić naturalizację, powiedziała szefowa partii, Gesine Lötzsch.
Przedstawiciele partii rządzących tymczasem są zdania, że przed podjęciem decyzji o reformowaniu prawa, trzeba najpierw odczekać i ocenić efekty modelu opcji. Dopiero w 2008 roku pierwsze zainteresowany osoby skończą 18 lat, osiągną zatem wiek, w którym będą musiały podjąć decyzję co do obywatelstwa. Także one będą miały jednak jeszcze czas do 2013 roku. Poseł CDU, Stephan Mayer, zaproponował więc, by najpierw przeprowadzać rocznie ankiety wśród 2-3 tysięcy osób, których to dotyczy i dopiero potem zastanawiać się nad nowelizacją ustawy.
Eleonore Uhlich / Elżbieta Stasik
red. odp.: Andrzej Paprzyca / du