Bundeswehra bez cudzoziemców
21 kwietnia 2011Ustawa o służbie wojskowej dopuszcza pełnienie służby w Bundeswerze tylko przez osoby z niemieckim paszportem. Regulacji tej nie zmienia też reforma Bundeswehry – zawieszenie obowiązku służby wojskowej, zatwierdzona niedawno przez Bundesrat. „Mamy w ustawie o żołnierzach (Soldatengesetz) paragraf, który przewiduje, że w wyjątkowych sytuacjach służbę w Bundeswerze mogą pełnić też cudzoziemcy. Ani razu nie skorzystaliśmy z tej możliwości, nie ma więc powodu, żeby zmieniać te reguły” - powiedział DW rzecznik ministerstwa obrony.
Ani obywatele UE, ani Turcy
Możliwość przyjmowania do niemieckich sił zbrojnych także cudzoziemców przewidywał „pakiet środków na rzecz uatrakcyjnienia służby w Bundeswehrze” przygotowany na zlecenie byłego ministra obrony Karla-Theodora zu Guttenberga. Mowa była jednak tylko o żyjących w Niemczech obcokrajowcach z krajów Unii Europejskiej i krajów, jak np. Szwajcaria, z którymi Niemcy mają umowę o wzajemnych uznawaniu świadectw ukończenia nauki zawodu. W grę nie wchodzili żyjący w Niemczech migranci obywatelstwa innego, niż niemieckie, w tym najliczniejsza grupa – migranci tureccy. Podlegają oni bowiem obowiązkowi zasadniczej służby wojskowej w rodzimym kraju.
Plany te zyskały poparcie niemieckich polityków, ale wywołały też szereg kontrowersji. Wolfgang Bosbach (CDU) wskazywał na możliwy „konflikt lojalności”. Polityk FDP tureckiego pochodzenia, Serkan Tören, ostrzegał przez tworzeniem anonimowej armii na wzór francuskiej Legii Cudzoziemskiej, a politycy SPD i partii Zielonych wręcz przed rekrutacją z zapalnych regionów świata i tworzeniem armii najemników.
O rekrutowaniu cudzoziemców spoza Niemiec nigdy nie było co prawda mowy, ale i inne obawy okazały się nieuzasadnione. Bundeswehra pozostaje otwarta tylko dla osób z niemieckim paszportem. Sytuacji tej nie zmieni także otwarcie 1 maja niemieckiego rynku pracy. Na pytanie jednego z naszych czytelników, czy Polak będzie mógł ubiegać się teraz o przyjęcie do Bundeswehry, rzecznik resortu obrony odpowiada: „Przykro mi, ale nie. Żołnierzem Bundeswehry może zostać osoba będąca obywatelem Niemiec, posiadająca niemiecki paszport”.
Plany zreformowania Bundeswehry są jednak ciągle aktualne. Za przeprowadzeniem ogólnonarodowej dyskusji na temat przyszłego kształtu Bundeswehry opowiada się nowy szef MON-u Thomas de Maizière (CDU). Pozyskanie właściwych kandydatów do zawodowej służby wojskowej uznał za najważniejsze i zarazem najtrudniejsze zadanie do rozwiązania.
Służba cywilna
Obcokrajowcy mogą natomiast pełnić służbę cywilną, od 1 lipca będzie to tzw. federalna służba ochotnicza. Według wytycznych opublikowanych 31 marca br. przez Federalny Urząd ds. Służby Cywilnej (w przyszłości będzie to Urząd ds. Rodziny i Zadań Cywilnych) federalną służbę ochotniczą mogą pełnić w Niemczech także obcokrajowcy. Warunkiem jest miejsce zamieszkania w Niemczech. W wyjątkowych wypadkach zgoda na pobyt w Niemczech może zostać udzielona specjalnie na potrzeby służby cywilnej.
Służba ta otwarta jest zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet. Odbywana jest w placówkach socjalnych, szpitalach, domach opieki, placówkach pracy z młodzieżą. Jej czas trwania wynosi od 6 do 18 miesięcy, w szczególnych przypadkach może zostać przedłużona do 24 miesięcy. Wolontariusz może otrzymać bezpłatne zakwaterowanie, wyżywienie i odzież roboczą, ewentualnie w zamian odpowiednie świadczenie finansowe. Praca jest nieodpłatna, wolontariusz dostaje tylko kieszonkowe do maksymalnie 330 euro miesięcznie. Kwestia zasiłku dla dzieci nie jest jeszcze wyjaśniona.
Bundeswehra poleruje wizerunek
Federalna służba ochotnicza zastąpi od 1 lipca br. armię wolontariuszy odbywających dotąd zastępczą służbę wojskową. Także 1 lipca ostatecznie zawieszony zostanie obowiązek powszechnej służby wojskowej. W swojej zreformowanej formie Bundeswehra ma liczyć 185 tysięcy żołnierzy zawodowych i 15 tysięcy ochotników. Ci ostatni mają zastąpić rekrutów z przymusu. Zainteresowanie jest jak dotąd znikome. „Nabór do służby zawodowej jest zadowalający. Już teraz mamy pokryte zapotrzebowanie na bieżący rok w około 60 procentach”, powiedział DW rzecznik ministerstwa obrony. „Co do ochotników, tu musimy się jeszcze starać”.
W marcu Bundeswehra rozpoczęła szeroko zakrojoną kampanię reklamową, która potrwa do końca roku.
Elżbieta Stasik
red. odp.: Bartosz Dudek