Bundeswehra. Nowoczesne wozy bojowe Puma niesprawne
18 grudnia 2022W trakcie ćwiczeń wojskowych z nowoczesnymi wozami bojowymi piechoty typu Puma Bundeswehry pojawiły się poważne problemy techniczne, informuje tygodnik „Der Spiegel”. Powołuje się na list dowódcy 10. Dywizji Pancernej, generała brygady Ruprechta von Butlera do dowództwa piechoty i niemieckiego Ministerstwa Obrony. Generał pisze o „całkowitej awarii” 18 wozów bojowych piechoty. W ciągu kilku dni ich gotowość bojowa spadła do zera.
W zeszły piątek (16.12.2022) list miał wywołać wzburzenie w resorcie obrony, bo usterki dotyczą pojazdów, z którymi 37. Brygada Grenadierów Pancernych od nowego roku ma wzmocnić NATO-wskie siły szybkiego reagowania (Very High Readiness Joint Task Force).
Zawodna elektronika
Według „Spiegla” generał von Butler relacjonuje w swoim liście, że dwie ostatnie Pumy, które były jeszcze sprawne, także uległy awarii: po półtoragodzinnych ćwiczeniach strzeleckich stwierdzono usterki wieżyczki. Szczególnie elektronika zaawansowanych technologicznie wozów bojowych ma być podatna na usterki; w jednym z nich doszło nawet do poważnego pożaru kabla w kabinie.
Według generała w wojsku zdawano sobie sprawę z występowania tego rodzaju usterek, „jednak nigdy dotąd nie zdarzały się one tak często”. Przy czym wozy bojowe poruszały się dotąd jedynie na poligonach na nizinnych terenach północnych Niemiec i „nie były nadmiernie obciążane”, wskazuje von Butler. Prawdopodobnie pełną gotowość operacyjną kompanii będzie można przywrócić dopiero za trzy do czterech miesięcy. Według generała jeżeli Pumy nie będą do dyspozycji do końca kwietnia 2023, jak planowano, to zostaną zastąpione „do odwołania” przez sprawdzone wozy bojowe piechoty typu Marder.
„Wypełnimy zobowiązania wobec NATO”
Nękane przez liczne problemy techniczne Pumy już dawno miała zastąpić Mardery. W lipcu 2009 roku niemiecki resort obrony zamówił w sumie 405 sztuk za cenę 3,1 mld euro. W międzyczasie zamówienie zredukowano do 350 sztuk, ale cena za sztukę wzrosła z 7,6 mln euro do 17 mln euro. Kilka dni temu Ministerstwo Obrony zamówiło dodatkowe 600 tysięcy sztuk amunicji dla Pumy za 576 mln euro.
Pojazd, zaprojektowany i wyprodukowany przez koncerny Krauss-Maffei Wegmann (KMW) i Rheinmetall Landsysteme (RLS), dopiero w zeszłym roku został uznany za gotowy do walki. Wcześniej Puma zasłynęła jako „awaryjny” sprzęt.
Inspektor generalny Bundeswehry Eberhard Zorn powiedział agencji DPA, że przeprowadzona zostanie ocena szkód z udziałem ekspertów i przemysłu obronnego, zaś urząd BAAIN, odpowiedzialny za zamówienia dla armii, oraz dowódca wojsk lądowych dołożą wszelkich starań, by wyjaśnić sytuację wokół Pumy. „Zobowiązania wobec NATO wypełnimy od 1 stycznia 2023 roku” – zapewnił Zorn.
DPA, AFP/ widz