CDU przeciwko wyborom Ramelowa na szefa rządu Turyngii
22 lutego 2020Ci, którzy wybierają lewicowego polityka Bodo Ramelowa (Lewica) na szefa rządu Turyngii, naruszają decyzje CDU- powiedział w sobotę sekretarz generalny partii Paul Ziemiak. Centrala Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej w Berlinie podkreśliła, że wynik negocjacji w Erfurcie był „bez poparcia ze strony federalnej CDU” i odpowiadają za niego wyłącznie członkowie partii z Turyngii.
O ponadpartyjnym porozumieniu w Erfurcie poinformował w piątkowy (21.02.) wieczór Bodo Ramelow, były premier Turyngii (2014-2020). Poza wypracowanym podczas wielogodzinnych obrad kompromisem partie uzgodniły termin nowych wyborów do landtagu czyli parlamentu Turyngii: odbędą się one 25 kwietnia 2021 roku.
Wcześniej lewicowy polityk Ramelow ma stworzyć rząd, który pozostanie na stanowisku do czasu nowych wyborów. Rząd tymczasowy ma przyjąć budżet na nadchodzący rok.
W sobotę frakcja CDU w landtagu Turyngii zadeklarowała na Twitterze, że nie będzie aktywnie głosować na Ramelowa jako premiera”. Ale wcześniej poseł CDU Volker Emde, który uczestniczył w piątkowych negocjacjach, powiedział agencji AFP, że jego partia „zapewni wybór Ramelowa”.
Ostra reakcja sekretarza generalnego CDU
Paul Ziemiak sekretarz generalny CDU ostro zareagował na sytuację w Turyngii, mówiąc: „Posłowie parlamentu krajowego są „wolni zgodnie z konstytucją, ale wszyscy członkowie CDU w Niemczech są związani decyzjami kongresu partii”. Rezolucja kongresu partii CDU z 2018 r. zakazuje współpracy z partią Lewicy i z AfD. Ziemiak dodał, że „chodziło o nie mniej niż wiarygodność niemieckiej CDU jako całości”.
W poniedziałek kierownictwo partii w Berlinie omówi nową sytuację w Turyngii. Z centrali CDU nadeszła jawna krytyka: kierownictwo partii wielokrotnie zwracało landowemu CDU uwagę na wiążącą rezolucję. Stwierdziło ponadto, że obecne zachowanie było „przezornym manewrem regionalnego oddziału partii, mającym na celu „odwrócenie uwagi od własnych błędów i odpowiedzialności”. Także minister zdrowia Niemiec Jens Spahn (CDU) , który jest uważany za kandydata na przewodniczącego partii, odrzucił na Twitterze wybór Ramelowa z pomocą CDU. Jego zdaniem Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna znajduje się „w kryzysie zaufania”. „Ostatnie zakręty z Turyngii” kosztowały dalsze zaufanie, napisał Spahn.
Tymczasem kierownictwo SPD wezwało CDU, aby nie kwestionowała porozumienia z Erfurtu. Uzgodnione tam zostało, że partie koalicyjne wniosą swój wkład do demokratycznie wspieranego rządu i przedterminowych nowych wyborów w Turyngii – napisała na Twitterze liderka SPD Saskia Esken. To rozwiązanie zostało znalezione w Turyngii. „Oczekujemy, że centrala CDU dotrzyma słowa”.
Zieloni skrytykowali „nie” kierownictwa CDU dla porozumienia. „Właściwe postępowanie wymaga wyjścia ze ślepej uliczki. Z drugiej strony nieodpowiedzialne jest torpedowanie kompromisów zamiast przedstawiania rozwiązań” – powiedział agencji AFP dyrektor zarządzający klubu poselskiego Zielonych Michael Kellner. Z kolei w ocenie szefa klubu poselskiego AfD Alexandra Gaulanda decyzja CDU z Turyngii, by pomóc Ramelowi jest „zdradą” wobec wyborców.
afp/jar