Co dziesiąty Niemiec zajmuje się uchodźcami

Wydawanie odzieży i posiłków, pomoc w organizacji kwater dla uchodźców czy towarzyszenie im przy załatwianiu urzędowych spraw – tym zajmuje się aktywnie blisko 11 proc. mieszkańców RFN. 51 proc. Niemców jest skłonnych nieść pomoc w ośrodkach dla uchodźców, gdyby mieściły się one w pobliżu ich miejsca zamieszkania. Reprezentatywne badania zaangażowania niemieckiego społeczeństwa na rzecz uchodźców przeprowadzono na zlecenie Niemieckiego Kościoła Ewangelickiego (EKD). Jest to obecnie największy obszar zaangażowania społecznego Niemców. Na przykład w dziedzinie sportu i kultury fizycznej angażuje się społecznie ok. 10 proc. niemieckiego społeczeństwa.

Darowizny rzeczowe i pieniężne

Z badania o zaangażowaniu niemieckiego społeczeństwa na rzecz uchodźców wynika, że 37 procent Niemców przekazało darowizny rzeczowe, 17 proc. pieniądze, a 1 procent przyjął uchodźców pod swój dach.

Jednocześnie 52 proc. Niemców podaje, że „dotychczas nie zajmowali się uchodźcami”. Z kolei ci, którzy już angażowali się społecznie w pomoc dla uchodźców dzielą się – wg autorów badań – tylko pozytywnymi wrażeniami.

Troska o wzrost tendencji skrajnie prawicowych

Niemców pytano także o obawy i lęki w związku z napływem dużej fali migrantów. Okazuje się, że najbardziej społeczeństwo RFN obawia się prawicowego ekstremizmu. O tym, że będzie się on rozprzestrzeniał, jest przekonanych 85 proc. badanych. 77 proc. obawia się trudności w znalezieniu dla siebie taniego mieszkania. 70 proc. sądzi, że niedługo państwo zacznie obcinać dotacje na różne cele. Ponad połowa badanych martwi się o bezpieczeństwo wewnętrzne i obawia wzrostu przestępczości. 70 proc sądzi, że kultura islamu „zdominuje życie codzienne” w Niemczech. 45 procent ankietowanych wyraziło opinię, że większość migrantów bezpodstawnie przybyła do Niemiec.

#lbbig#

Żądania kompleksowych inwestycji

Na pytania o pozytywne aspekty napływu migrantów przeważały argumenty natury etycznej. 88 proc. badanych twierdzi, że Niemcy „wspierają wszystkich ludzi znajdujących się w potrzebie”. 70 proc. respondentów jest przekonanych, że Niemcy tak postępując zmieniają swój wizerunek na świecie.

Przewodniczący Zrzeszenia Niemieckich Diakonii Ulrich Lilie powiedział w rozmowie z dziennikiem „Die Welt”, że Niemcy tak długo pozostaną otwarci na uchodźców, jak długo nie będą się musieli obawiać, że zagrażają oni niemieckiemu systemowi pomocy socjalnej. Dlatego konieczne są m.in. kompleksowe inwestycje w socjalne budownictwo mieszkaniowe, przedszkola i szkoły.

afpd /Barbara Cöllen