Darowizny. Jak to robią Niemcy
24 grudnia 2024Jak twierdzi Dominik Enste, istnieje coś w rodzaju wzoru na gotowość do przekazania darowizny. „Osobowość plus przyczyna” – tak podsumowuje to ekonomista behawioralny z Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW) związanego z organizacjami pracodawców.
– W 2021 i 2022 r. powodzie w dolinie rzeki Ahr i rosyjska wojna przeciwko Ukrainie były dwiema wyjątkowymi okazjami, które skłoniły ludzi do przekazania darowizn – mówi Enste, który w badaniu przeanalizował zachowania Niemców w tym zakresie.
Gotowość do pomocy po katastrofach
Odzwierciedlają to wyraźnie statystyki Niemieckiej Rady ds. Darowizn – możemy przeczytać na portalu Tagesschau.de. W wyniku powodzi Niemcy przekazali około dwa razy więcej pieniędzy w lipcu i sierpniu 2021 r. niż w odpowiednich miesiącach kolejnego roku.
W marcu 2022 r. – krótko po rozpoczęciu rosyjskiego ataku na Ukrainę – kwoty te były prawie trzykrotnie wyższe niż w pozostałych miesiącach. Z kolei – jak zauważa badacz IW – w 2023 i 2024 r. nie było porównywalnych wydarzeń, w rezultacie spadł również wolumen darowizn.
Wyższe wykształcenie, więcej darowizn
Druga część wzoru – osobowość – jest trudniejsza do zmierzenia. Naukowcy wykorzystują poziom wykształcenia danej osoby i jej preferencje polityczne. Osoby z wyższym poziomem wykształcenia mają tendencję do przekazywania większych darowizn niż osoby z niższym poziomem wykształcenia – wynika z badania IW. Podobnie jest z poziomem dochodów.
To samo dotyczy preferencji politycznych. Według badania zwolennicy Zielonych przekazują najwięcej, podczas gdy zwolennicy AfD są najmniej skłonni do przekazywania darowizn. W ankiecie Instytutu 59 procent zwolenników Zielonych stwierdziło, że przekazało darowiznę. Z drugiej strony, wśród zwolenników AfD liczba ta wyniosła tylko 28 procent.
Młodsi ludzie dają więcej
Badacze IW dokonali pewnych nieoczekiwanych ustaleń w odniesieniu do wieku. –Byliśmy zaskoczeni, że młodzi ludzie przekazują średnio więcej niż osoby starsze – mówi Dominik Enste. Średnia kwota przekazana przez osoby w wieku od 18 do 29 lat wyniosła ponad 600 euro w 2023 roku, w porównaniu do nieco ponad 400 euro dla całej populacji.
Niemiecki Czerwony Krzyż zwraca się w szczególności do młodej grupy docelowej. „Zdajemy sobie sprawę, że możemy dotrzeć do młodszych ludzi w szczególności za pośrednictwem mediów społecznościowych i zwrócić uwagę na naszą ważną pracę” – czytamy w oświadczeniu tej organizacji przytoczonym przez Tagesschau. Z drugiej strony – jak zaznaczono – dla osób starszych najważniejszym sposobem nawiązania kontaktu jest nadal poczta.
Darowizny na konkretny cel
Zdecydowanie największa część darowizn w Niemczech, około 75 proc., trafia do organizacji zajmujących się pomocą humanitarną. Oprócz pomocy w przypadku klęsk żywiołowych obejmuje to również pomoc dzieciom i młodzieży. Jeśli chodzi o pomoc nieskierowaną do ludzi, prym wiedzie dobrostan zwierząt, a następnie ochrona środowiska i przyrody, a także ochrona kultury i zabytków.
Dla organizacji niosących pomoc humanitarną zmienne zachowanie darczyńców jest szczególnym wyzwaniem. – Darowizny opatrzone słowem kluczowym oznaczającym cel zobowiązują do wykorzystania pieniędzy zgodnie z wyrażonym życzeniem – mówi Jann Chounard, który kieruje działem darowizn Lekarzy bez Granic w Niemczech.
Dlatego też organizacja wyraźnie prosi o darowizny, które nie są przeznaczone na konkretny cel. Pozwala to organizacji pomagać w miejscach, które cieszą się mniejszym zainteresowaniem mediów. – Aktualne przykłady to katastrofalna sytuacja humanitarna w Sudanie lub Czadzie – mówi Chounard w rozmowie z Tagesschau.
2024: nieznaczny wzrost darowizn
Niemiecka Rada ds. Darowizn spodziewa się w tym roku niewielkiego wzrostu darowizn o nieco ponad dwa procenty w porównaniu z rokiem 2023, co jest godne uwagi, biorąc pod uwagę napiętą sytuację gospodarczą i inflację w Niemczech.
Jednak wzrost cen ma również wpływ na same organizacje pomocowe. Wzrost darowizn zostanie zatem prawdopodobnie ponownie pochłonięty przez inflację.