Deportacje i readmisje. UE chce działać razem
30 sierpnia 2017
„Nie można akceptować tych, którzy nie mają w UE prawa pobytu, nielegalnie lub potajemnie przebywają na terenie jednego z państw unijnych” – powiedział „Die Welt” (30.08.2017) komisarz ds. migracji i spraw wewnętrznych Dimitris Avramopoulos. Wydalenia i readmisje mają – w opinii komisarza – niebagatelne znaczenie. „Musimy być bardziej zdeterminowani i stworzyć razem europejski system powrotów” – postuluje Avramopoulos.
Wg danych Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex, tylko w ub. roku nie zostało zrealizowanych ponad 40 proc. z ogółem 305 tys. decyzji o wydaleniu migrantów.
W Niemczech liczba deportacji w pierwszej połowie 2017 r. spadła niewiele. Do końca czerwca wydalono z Niemiec 12 500 migrantów, w porównywalnym okresie 2016 r. było ich ponad 13 700.
UE i jej kraje członkowskie mówią jednym głosem
Unijny komisarz ds. migracji i spraw wewnętrznych wzywa do lepszej koordynacji działań instytucji i urzędów na wszystkich poziomach, które uczestniczą w procesie wydalania migrantów. „Nie może dochodzić do nadużyć w tym systemie” – podkreślił. W przypadkach, w których wnioski o azyl są składane po to, aby opóźnić wydalenie, państwa UE powinny stosować przyspieszone procedury azylowe i osoby te, jeśli zachodzi taka konieczność, przenieść do ośrodków detencyjnych. Komisarz wskazał w tym kontekście na konieczność przestrzegania praw podstawowych i praw człowieka.
Na łamach środowego wydania "Passauer Neue Presse" Dimitris Avramopoulos wyraził zadowolenie z uchwał paryskiego spotkania na szczycie ws. uchodźców. „UE i jej państwa członkowskie mówią jednym głosem w kwestii poprawy współpracy z państwami afrykańskimi, aby powstrzymać ginięcie ludzi w Morzu Śródziemnym” – powiedział komisarz bawarskiej gazecie.
Stabilizacja sytuacji w Libii jest przy tym „priorytetowym celem". Trzeba poprawić sytuację w krajach pochodzenia migrantów i stworzyć im szansę na lepsze warunki życia, aby powracali tam z własnej woli. „ dla tych uchodźców, którzy są rzeczywiście zagrożeni, musimy stworzyć legalne drogi emigracji do Europy” – podkreślił Avramopoulos.
Obowiązek nie tylko moralny, ale też prawny
"Passauer Neue Presse" komisarz ds. migracji i spraw wewnętrznych powiedział, że wszczął postępowanie przeciwko tym krajom wschodnioeuropejskim, które odmawiają udziału w uchwalonym wspólnie programie relokacji uchodźców. „Są one zobowiązane do tego nie tylko moralnie, ale też prawnie – zaznaczył Avramopoulos – „Komisja Europejska wykorzysta wszystkie narzędzia prawne, aby ustalenia te zostały wdrożone”.
Kontrole graniczne
Komisarz wypowiedział się też na łamach „Passauer Neue Presse” na temat życzenia Niemiec przedłużenia kontroli na granicach i wskazał na rozróżnienie między kontrolami „granic wewnętrznych” a kontrolami, które zostały wprowadzone w związku z kryzysem migracyjnym 2015/16, a także tymi, które wprowadzono ze względów na bezpieczeństwo.
W wyniku zmian sytuacji wzdłuż tzw. szlaku bałkańskiego kontrole graniczne mogłyby – w opinii Avramopoulosa – być ważne z innych wzglądów, chociażby jako jeden z elementów walki z terroryzmem.
Bezpieczeństwo Europejczyków musi być naczelnym zadaniem i obecnie w Komisji zastanawiamy się nad przystosowaniem reguł obowiązujących w strefie Schengen do nowej sytuacji“ – poinformował komisarz ds. migracji i spraw wewnętrznych bawarskiemu dziennikowi.
KNA/Barbara Cöllen