„Der Spiegel“: koronawirus i bezsilna UE
14 marca 2020Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapewniała w nagraniu wideo, że Europa jest jedną, wielką rodziną. „I ta rodzina, Wasza rodzina, nie zostawi Was samym sobie. W tym momencie wszyscy w Europie jesteśmy Włochami” – powiedziała, adresując swoje podniosłe słowa do Włochów.
Gdy wideo rozeszło się na Twitterze, na szefową KE i jej instytucję spadły gromy krytyki – pisze korespondent „Spiegla” Markus Becker, wskazując na wielką przepaść między słowami von der Leyen a europejską rzeczywistością.
Włochy proszą o pomoc
„Żaden kraj UE nie zareagował na uruchomienie przez Rzym unijnego mechanizmu ochrony przed katastrofą, by pilnie otrzymać niezbędny sprzęt medyczny” – czytamy. Zamiast tego pomógł kraj, z którego pochodzi nowy koronawirus. Chiny wysłały 4556 skrzyń z prawie czterema milionami jednorazowych masek, gogli, rękawiczek i inną odzieżą ochronną – informuje niemiecki tygodnik.
Z kolei w UE akurat największe państwa odmówiły solidarności: rząd Francji skonfiskował wszystkie maski chroniące drogi oddechowe, a Niemcy zakazały eksportu medycznego sprzętu ochronnego. „W Berlinie i Paryżu istnieje uzasadniona obawa przed taką samą sytuacją jak we Włoszech” – pisze „Der Spiegel”.
Zerowy wpływ UE
Niemiecki tygodnik przypomina, że KE może w najlepszym razie ingerować w walkę z rozprzestrzenianiem się wirusa jako koordynator, ponieważ kwestie zdrowia publicznego leżą w gestii krajów członkowskich, a te reagowały jak dotąd na kryzys w bardzo różny sposób, bez śladu porozumienia.
Jednocześnie narastają obawy o kres jednego z największych osiągnięć UE – swobody podróżowania. Granice (częściowo lub całkowicie) zamknęły już m.in. Austria, Słowacja, Czechy. W takich przypadkach działają tylko państwa narodowe. Wpływ UE jest zerowy.
Koronakryzys i pomoc UE
Większą nadzieję daje za to spójna reakcja na ekonomiczne skutki kryzysu – uważa „Der Spiegel”, wskazując na 25-miliardowy fundusz unijnym, który ma pomóc przede wszystkim mniejszym przedsiębiorstwom i systemom opieki zdrowotnej.
W ramach nadzwyczajnej pomocy państwa członkowskie mają otrzymać po 7,5 mld euro.
Czy okaże się to skuteczne, tak jak w przypadku kryzysu euro? Wprawdzie KE obiecała krajom członkowskim wyższe zadłużenie i państwowe kredyty dla prywatnych firm, ale jak daleko posunięte – na razie nie wiadomo. „W tej kwestii państwa UE nie są ze sobą zgodne” – konstatuje hamburski tygodnik.
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>