1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Der Spiegel o funduszach UE dla Polski: ryzykowna eskalacja

18 października 2022

Komisja Europejska sięga po najostrzejszą broń w sporze o praworządność z polskim rządem – ocenia „Der Spiegel” w internetowym wydaniu.

https://p.dw.com/p/4IKO6
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der LeyenZdjęcie: Michal Dyjuk/AP/picture alliance

Niemiecki tygodnik pisze we wtorek (17.10.2022) w internetowym wydaniu o „najnowszej eskalacji” w ciągnącym się od lat sporze o praworządność z polskim rządem. Komisja Europejska zapowiedziała bowiem, że na razie nie będzie wypłacać Polsce środków z funduszy strukturalnych, dopóki rząd w Warszawie nie spełni określonych warunków.

„W przypadku Polski chodzi o wiele” – zauważa „Der Spiegel”. I wyjaśnia, że według Komisji dotyczyłoby to całej kwoty 75 mld euro, które kraj ten ma otrzymać z funduszy spójności z budżetu Unii na lata 2021-2027. „Jeśli pieniądze te nie popłyną, szkody dla Polski będą ogromne”  – ocenia tygodnik, dodając, że chodzi o sumę stanowiącą ok. 1,6 proc. polskiego PKB w ciągu siedmiu lat.

„Ale w grę może wchodzić jeszcze więcej pieniędzy, bo przyjęte w 2021 r. rozporządzenie z warunkami wypłacania środków unijnych dotyczy nie tylko funduszy spójności, ale także m.in. funduszu społecznego, rybołówstwa, funduszu azylu, migracji i integracji, a także puli na bezpieczeństwo wewnętrzne, zarządzanie granicami i politykę wizową. W sumie w latach 2021-2027 Polska ma otrzymać około 120 mld euro z funduszy unijnych, co czyni Warszawę największym odbiorcą środków z Brukseli” – pisze „Der Spiegel”.

KE może decydować sama

„Tym samym Komisja sięga po swoją najostrzejszą dotąd broń w sporze z narodowo-konserwatywnym polskim rządem, który w ostatnich latach podporządkował sobie media publiczne, dyskryminował mniejszości seksualne, a przede wszystkim poddał system sądowniczy kontroli politycznej. Z powodu tego ostatniego problemu Komisja wciąż odmawia Polsce wypłaty środków z Funduszu Odbudowy. Chodzi o łączną kwotę około 36 mld euro” – przypomina tygodnik.

Ocenia, że wstrzymanie większe ilości środków strukturalnych to „nowa jakość”.  Komisja może bowiem „karać za naruszanie praw mniejszości seksualnych albo wolności prasy  – i nie potrzebuje do tego zgody Rady państw UE, a może zdecydować sama”. Niemiecki tygodnik wskazuje też, że Polska sama przyznała w umowie partnerstwa, iż nie spełnia warunków związanych z wdrażaniem Karty Praw Podstawowych UE.

Ryzyko dla obu stron

„Ponowna eskalacja jest ryzykowna zarówno dla Warszawy, jak i Brukseli. Obserwatorzy ostrzegają, że wycofanie pieniędzy może doprowadzić do solidaryzowania się społeczeństwa z rządem kierowanym przez partię PiS Jarosława Kaczyńskiego – zwłaszcza biorąc pod uwagę wojnę w Ukrainie” – pisze „Spiegel”.

„Z kolei w Brukseli niektórzy liczą, że brak tak potrzebnych miliardów, zwłaszcza na wsi, wywoła złość na rząd PiS i jego ideologiczne bitwy z Brukselą. W końcu, mówi jeden z unijnych urzędników, rząd w Warszawie będzie oceniany na podstawie tego, ‚czy potrafi zorganizować pieniądze’” – dodaje tygodnik.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>