Deutsche Bank: Gdzie się podział zysk?
29 października 2013Słabe wyniki za trzeci kwartał zasygnalizował wcześniej jeden z prezesów Deutsche Banku Anshu Jain. Jednak "figury" opublikowane we wtorek (29.10) to i tak hiobowe wieści dla akcjonariuszy: wygląda na to, że Deutsche Bank wydaje ich pieniądze głównie na pokrycie kosztów przeszłych skandali i ekscesów.
Rachunek za przeszłe ekscesy
Wyniki trzeciego kwartału mają jasne znaczenie i niosą otrzeźwienie. Zysk netto banku spadł do 51 mln euro z 745 mln wypracowanych w tym samym okresie 2012 r. Zysk przed opodatkowaniem wyniósł zaledwie 18 mln euro.
Szczególnie mocno na wynikach banku zaciążyły wyższe rezerwy na ryzyka prawne: zarząd podniósł je o 1,2 mld euro do 4,1 mld. Lista potencjalnych konfliktów prawnych jest długa i w wiekszości powiązana z pozostałościami po interesach w obszarze kredytów hipotecznych w Stanach Zjednoczonych. Przed upadkiem Lehman Brothers Deutsche Bank jako duży bank inwestycyjny (tą częścią działalności kierował wówczas Anshu Jain) aktywnie uczestniczył w ruletce hipotecznej w USA.
Inne problemy to niedawny skandal związany z zarzutami o manipulowanie m.in. stopami Libor czy też kwestia odszkodowań, których domagają się spadkobiercy Leo Kircha, niegdysiejszego właściciela koncernu medialnego, twierdząc, że były prezes Deutsche Banku był współodpowiedzialny za bankructwo firmy.
Nadal nie wiadomo, ile może wynieść ostateczny rachunek. Komentarz zarządu na temat skandalu dotyczącego manipulacji Liborem, zamieszczony w raporcie okresowym był krótki i zwięzły: "Dochodzenia, które obecnie mają miejsce, mogą prowadzić do nałożenia wysokich grzywien a także mieć inne skutki dla banku".
Na poziomie operacyjnym co najwyżej zadowalająco
Działalność podstawowa banku nie wypadła dużo lepiej w trzecim kwartale. Trzeba jednak przyznać, że trzeci kwartał jest tradycyjnie najsłabszy właśnie dla bankowości inwestycyjnej.
Niemniej jednak najważniejszy obszar działalności, operacje na obligacjach, nie rozwijał się pomyślnie. Wynik spadł prawie o połowę. W całym segmencie bankowości inwestycyjnej było to 345 mln euro, zdecydowanie poniżej 1,1 mld euro rok wcześniej. Nie pomaga też fakt, że niskie stopy procentowe odcisnęły piętno na bankowości prywatnej, gdzie wynik również był słabszy. Jedynie w obszarze zarządzania aktywami, który jest aktualnie przebudowywany, widać było pozytywny wpływ wprowadzonych oszczędności.
Różowe okulary?
W tym kontekście wizja świetlanej przyszłości roztaczana przez zarząd ma gorzki posmak: "Posuwamy się krok za krokiem na trzyletniej drodze, której celem jest zbudowanie doskonałej platformy dla Deutsche Banku", oznajmili obaj prezesi Anshu Jain i Jürgen Fitschen. Ale jednocześnie wspomnieli o dalszych "dużych wyzwaniach" - czyli wszystko jasne.
Niemniej jednak, adekwatność kapitałowa banku wynosi 9,7 proc., co nie budzi powodów do obaw, jako że jest to wyraźnie powyżej wymogów Bazylei III. O tym, czy bank w przyszłości wypłaci dywidendę wyższą niż symboliczne 0,75 euro na akcję, zadecydują najwyraźniej wydarzenia w salach sądowych po obydwu stronach Atlantyku.
tagesschau / Anna Mierzwińska
red.odp.: Małgorzata Matzke