„Die Welt“: Coraz więcej uchodźców na wschodniej granicy UE
11 sierpnia 2021„Die Welt” analizuje skutki działań irackiego rządu, który ściąga swoich migrantów z Białorusi i zapowiedział wstrzymanie na 10 dni bezpośrednich lotów z Iraku do stolicy Białorusi. „Wygląda to na nagły koniec kryzysu uchodźczego na wschodniej granicy UE, ale takie twierdzenie jest przedwczesne. Ten kryzys przenosi się raczej na Polskę, z trudnymi do przewidzenia skutkami także dla Niemiec“ – pisze Philipp Fritz.
Litwa i jej pierwszy kryzys uchodźczy
Dziennik podkreśla, że licząca zaledwie 2,8 mln mieszkańców Litwa, ku zaskoczeniu wielu obserwatorów politycznych, stała się w ostatnim czasie jednym z najważniejszych państw przerzutowych dla migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki do Unii Europejskiej.
„Litwa nie leży w zasadzie na żadnym z tradycyjnych szlaków migracyjnych do UE. Nielegalni migranci korzystali do tej pory głównie z tzw. szlaku bałkańskiego albo usiłowali przeprawić się do Europy przez Morze Śródziemne. Dlatego Litwa nie jest przygotowana na pierwszy kryzys uchodźczy w jej historii“ – wyjaśnia autor i dodaje, że „rząd w Wilnie ogłosił stan wyjątkowy na terenie całego kraju i obarczył białoruskiego prezydenta Łukaszenkę odpowiedzialnością za zaistniały kryzys”.
Białoruś celowo odsyła migrantów z Iraku na granicę z Litwą, żeby zdestabilizować sytuację w tym kraju. Reżim zareagował w ten sposób na sankcje UE, nałożone nań w maju za zmuszenie do lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair.
„Zapowiedziane czasowe zawieszenie lotów z Bagdadu do Mińska też nie poprawia sytuacji. (…) Migranci z Iraku mogą dotrzeć do Mińska okrężną drogą przez Stambuł. Poza tym białoruskie państwowe linie lotnicze Belavia utrzymują połączenia w tym regionie, latając na przykład do Stambułu” – czytamy w „Die Welt”.
Na zachód Europy przez Polskę
Dziennik podkreśla, że funkcjonariusze litewskiej straży granicznej działają obecnie bardziej zdecydowanie na granicy z Białorusią. W ubiegłych dniach sięgnęli po siłowe odpychanie migrantów (głównie z Afganistanu oraz Iraku) od terytorium UE, na co białoruscy wopiści zareagowali strzałami w powietrze.
„To wyraźne zaostrzenie sytuacji może być przyczyną, dla której coraz więcej migrantów stara się przedostać z Białorusi na zachód Europy przez Polskę. (…) Polski wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wasik przypuszcza, że chodzi tu o celową akcję Białorusi w odwecie za wystawienie przez Polskę wizy humanitarnej dla białoruskiej lekkoatletki Kristiny Timanowskiej. Polska i Litwa uchodzą za kraje, które udzielają największego wsparcia dla białoruskich opozycjonistów“ – analizuje Philipp Fritz.
Skutki dla Niemiec
Tymczasem pierwsi migranci dotarli do Niemiec. Policja z Pasewalku w Meklemburgii-Pomorzu Przednim potwierdziła, że 7 sierpnia zatrzymała siedem osób w pobliżu granicy z Polską, które przedostały się do Polski z Białorusi.
„Na razie są to pojedyncze przypadki tego typu, ale sytuacja w Afganistanie może się szybko zmienić wskutek postępów talibów, którzy po wycofaniu się oddziałów NATO z tego kraju zajmują jedno miasto po drugim. Tysiące ludzi w Afganistanie szykają ratunku w ucieczce przed talibami. Jeżeli afgańscy uchodźcy dotrą na wschodnią granicę UE, to kryzys migracyjny niedługo później może dotknąć także Niemcy“ – przewiduje „Die Welt”.