„Die Welt” o Albicli: Walka z wolnością w imię wolności
5 lutego 2021Niemiecki dziennik publikuje w piątek (05.02.2021) przygotowany we współpracy z „Politico” artykuł o polskiej odpowiedzi na Facebooka, czyli platformie Albicla, która – jak piszą dziennikarze – „ma być azylem przed ‹cenzurą›, swego rodzaju przyjaznym rządowi Facebookiem”.
Nazwa pochodzi od angielskiego zdania „Let all be clear”, czyli „nich wszystko będzie jasne”. „To aluzja do rzekomego uciskania przede wszystkim konserwatywnych opinii w klasycznych mediach społecznościowych, jak Facebook i Twitter. To, co ma wyglądać na walkę z nieliberalnymi tendencjami wielkich koncernów technologicznych, jest w przypadku polskiej platformy próbą ustawienia dyskusji na mediach społecznościowych zgodnie z linią rządową” – piszą autorzy z „Politico” i „Die Welt”.
Przeciwko rzekomej cenzurze
Autorzy artykułu, Wojciech Kość i Carolina Drueten, informują w nim, że Albilcla została założona przez „bliskiego rządowi” polskiego dziennikarza Tomasza Sakiewicza po tym, jak były amerykański prezydent Donald Trump został zablokowany przez Twitter oraz że przypomina amerykańską platformę społecznościową Parler, która również adresowana jest do konserwatywnej prawicy, a po styczniowym szturmie na Kapitol została usunięta ze sklepów Apple i Google.
Dziennikarze oceniają, że Parler „była w rzeczywistości Twitterem, na którym wszystko było dozwolone” i nie starała się powstrzymywać mowy nienawiści, gróźb i rozpowszechniania fałszywych informacji. W minionych miesiącach przyciągała wielu zwolenników Trumpa powołujących się na pierwszą poprawkę, która chroni również wolność słowa, o wiele szerzej ujętą niż ma to miejsce np. w Niemczech, i chroniącą także rozpowszechnianie fałszywych informacji – wyjaśnia gazeta.
„Wypowiedzi, które gdzieś indziej byłyby uznane za podburzanie mas albo za antykonstytucyjne, w USA są w dużej mierze legalne. Argument niektórych konserwatystów, że w mediach głównego nurtu dochodzi do ‹cenzury›, można usłyszeć daleko poza granicami Ameryki, także w Polsce” – pisze niemiecki dziennik. I cytuje Sakiewicza, który twierdzi, że Albicla to „bezpośrednia odpowiedź na rosnącą cenzurę w Internecie”.
Problemy na starcie
„Die Welt” informuje też o problemach ze startem polskiej „przyjaznej rządowi wersji Facebooka”, która została ostro skrytykowana za błędy w oprogramowaniu i braki dotyczące ochrony danych oraz zabezpieczeń. Użytkownicy mogli zmienić wygląd strony, co wykorzystali niektórzy aktywiści, zastępując pewnego razu logo Albicli tęczą, czyli symbolem ruchu LGBT, który w Polsce jest pod ogromną presją – piszą autorzy tekstu w „Die Welt”, relacjonując inne przypadki łamania zabezpieczeń platformy.
„Oprócz tego poinformowano, że platforma usuwa konta krytycznych wobec rządu dziennikarzy. Konta te potem jednak przywrócono” – donosi niemiecka gazeta. Cytuje wpis Sakiewicza z Twittera, który informacje o błędach Albicli nazwał „kłamstwem”. „Po chaotycznych pierwszych dniach, Albicla jest już lepiej przygotowana do zarządzaia kontami 100 tysięcy jej użytkowników” - pisze „Die Welt”.
„Kontrowersje wokół Albicli związane są po części z jej założycielami i ich powiązaniami z rządzącą w Polsce partią Prawo i Sprawiedliwość” – twierdzą autorzy. Dodają, że Sakiewicz jest jednym z głównych udziałowców spółki Słowo Niezależne, do której należy Albicla. Drugim ważnym udziałowcem jest spółka Srebrna, „bliska szefowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu”.
„Pomimo ich twierdzeń , że są szykanowani przez wrogo nastawione media, PiS już dawno zbudował własne imperium medialne. Okrętem flagowym jest publiczna telewizja TVP, którą partia rządząca przekształciła w mocno prorządowy magazyn propagandowy” – dodają dziennikarze „Die Welt” i „Politico”.