Dlaczego Iran i Izrael są zaprzysięgłymi wrogami?
15 kwietnia 202413 kwietnia Iran wystrzelił drony i pociski rakietowe w ataku na Izrael. Teheran oświadczył, że jest to odpowiedź na atak lotniczy Izraela na jego konsulat w Damaszku na początku miesiąca.
Od czasu rozpoczęcia wojny z Hamasem w Strefie Gazy po jego ataku terrorystycznym na Izrael 7 października ubiegłego roku, Izrael nasilił ataki na irańskich przedstawicieli w Libanie i Syrii. Jeden z takich ataków miał miejsce 1 kwietnia, gdy została trafiona siedziba irańskiego konsulatu w stolicy Syrii, Damaszku. Zginęło wówczas 16 osób, w tym dwóch generałów irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Iran obwinił za ten atak Izrael, przy czym sam Izrael nie skomentował tego incydentu.
Iran oraz Izrael są wrogami od kilku dekad, a Iran twierdzi, że chce wymazać Izrael z mapy i grozi jego unicestwieniem. Izrael ze swojej strony uważa Iran za swojego największego przeciwnika. Ale nie zawsze tak było.
Kiedy Iran i Izrael były sojusznikami?
Izrael i Iran były sojusznikami aż do irańskiej rewolucji islamskiej w 1979 roku. Iran był jednym z pierwszych państw, które uznały Izrael po jego założeniu w 1948 roku. Izrael z kolei uważał Iran za swojego sojusznika przeciwko państwom arabskim. Iran natomiast z zadowoleniem przyjął wspierany przez USA Izrael jako przeciwwagę dla państw arabskich w regionie Bliskiego Wschodu.
W tamtych czasach Izrael szkolił irańskich ekspertów w dziedzinie rolnictwa, dostarczał wiedzę techniczną, pomagał budować i szkolić irańskie siły zbrojne. Irański szach płacił za to Izraelowi ropą naftową, ponieważ jego szybko rozwijająca się gospodarka potrzebowała paliwa.
Ale to nie wszystko. Iran był domem dla drugiej co do wielkości społeczności żydowskiej poza Izraelem. Jednak po rewolucji islamskiej wielu Żydów opuściło ten kraj. Mimo to, nawet dziś ponad 20 tys. Żydów nadal mieszka w Iranie.
Kiedy stosunki izraelsko-irańskie uległy zmianie?
Po tym, jak irańska rewolucja islamska wyniosła do władzy ajatollaha Ruhollaha Chomejniego i jego religijnych rewolucjonistów, Iran zerwał wszystkie wcześniejsze umowy z Izraelem. Chomejni ostro krytykował Izrael za okupowanie terytoriów palestyńskich. Iran stopniowo uciekał się do coraz ostrzejszej retoryki wobec Izraela w celu zdobycia przychylności pobliskich państw arabskich lub przynajmniej ich obywateli. Reżim irański chciał przez to zwiększyć swoje wpływy w tym regionie.
Gdy Izrael wysłał swoje wojska do południowego Libanu w 1982 roku, aby interweniować w wojnie domowej w tym kraju, Chomejni skierował irańskich Strażników Rewolucji do stolicy Libanu, Bejrutu, aby wsparli w nim lokalne szyickie milicje. Milicja Hezbollah, która wyrosła z tego wsparcia, jest dziś uważana za ważnego sojusznika Iranu i jego ramię zbrojne w Libanie.
Obecny przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, który ma ostatnie słowo we wszystkich sprawach, pozostaje tak samo wrogi wobec Izraela, jak jego poprzednicy. Chamenei i całe irańskie przywództwo wielokrotnie kwestionowali i zaprzeczali Holokaustowi.
Czy Iran powinien zmienić stanowisko?
Nie wszyscy Irańczycy popierają wrogość Iranu wobec Izraela. – Iran musi ponownie ocenić swoje stosunki z Izraelem, ponieważ jego stanowisko nie jest już zgodne z duchem czasu – powiedziała Faeze Haszemi Rafsandżani, córka byłego prezydenta Iranu Alego Akbara Haszemi Rafsandżaniego, w wywiadzie z 2021 roku. Faeze Haszemi Rafsandżani, która kiedyś zasiadała w irańskim parlamencie, powiedziała, że muzułmańscy Ujgurzy są uciskani w Chinach, a czeczeńscy muzułmanie w Rosji, a mimo to „Iran ma bliskie stosunki z oboma tymi państwami”.
Znany politolog Sadegh Zibakalam, który wykłada na Uniwersytecie Teherańskim, wielokrotnie krytykował politykę Iranu wobec Izraela. – Ta postawa odizolowała nasz kraj na arenie międzynarodowej – powiedział w wywiadzie dla DW w 2022 roku.
Zagorzali zwolennicy Islamskiej Republiki Iranu jednak popierają wrogie stanowisko tego kraju wobec Izraela i z zadowoleniem obserwują, jak przeciwstawia się on wielkim mocarstwom.
Niektórzy zwolennicy irańskiego reżimu i członkowie tak zwanej „osi oporu” byli zirytowani długą niechęcią Iranu do atakowania Izraela w kontekście wojny w Strefie Gazy lub pomszczenia ataków na sam Iran, powiedział analityk Ali Fathollah-Nejad po ataku na konsulat Iranu w Damaszku. Ten dyrektor berlińskiego ośrodka analitycznego Center for Middle East and Global Order (CMEG) wyjaśnił, że narasta wśród nich frustracja z powodu „braku wiarygodności Iranu jako głównego orędownika sprawy palestyńskiej i jego wahania przed bezpośrednią konfrontacją z Izraelem”.
Dwa tygodnie później, 13 kwietnia, irańska Gwardia Rewolucyjna oświadczyła, że wystrzeliła drony i pociski rakietowe na cele w Izraelu. Izraelskie wojsko stwierdziło, że Izrael i jego sojusznicy zestrzelili zdecydowaną większość z nich, zanim dotarły do izraelskiego terytorium.
Artykuł ukazał się pierwotnie nad stronach Redakcji Angielskiej DW.
Chcesz komentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>