„W ułamku sekundy“ niemieckim kandydatem do Oscara
24 sierpnia 2017
Niemiecka nadzieja na Oscara, film „W ułamku sekundy" („Aus dem Nichts") jest osobistym spojrzeniem Fatiha Akina na spustoszenia, jakie zostawiło po sobie neonazistowskie ugrupowanie terrorystyczne Narodowosocjalistyczne Podziemie (NSU). W filmie Akina w wyniku zamachu dokonanego przez dwóch dwóch neonazistów giną kurdyjski ojciec i syn. Zostaje żona i matka grana przez Dianę Kruger.
Film jest jednocześnie dramatem, thrillerem i dramatem sądowym. „Fatihowi Akinowi powiodła się sztuka naświetlenia związków zarówno między prawem i orzecznictwem, jak zemstą i bólem – opowiedziana w kompleksowy, bezkompromisowy i wstrząsający sposób. Film nadaje politycznemu tematowi ludzką twarz” – uzasadniło swoją decyzję niezależne jury German Films w Monachium.
Premiera filmu miała miejsce w maju 2017 na międzynarodowym festiwalu filmowym w Cannes, gdzie konkurował on o Złotą Palmę. Film nie otrzymał nagrody, ale Diana Kruger zdobyła za swą rolę statuetkę dla najlepszej aktorki.
Fatih Akin jest niemieckim reżyserem urodzonym w tureckiej rodzinie. Nakręcił m.in. uhonorowany licznymi nagrodami, w tym Złotym Niedźwiedziem na Berlinale 2004, film „Głową w mur” („Gegen die Wand”). Jest on też reżyserem laureata Złotej Palmy w Cannes 2007 za najlepszy scenariusz „Na krawędzi nieba" („Auf der anderer Seite") czy laureata Nagrody Specjalnej Jury w Wenecji 2009 „Soul Kitchen".
Czy dramat NSU „W ułamku sekundy" („Aus dem Nichts") rzeczywiście zostanie nominowany do Oscara w kategorii filmów nieanglojęzycznych, jeszcze nie wiadomo. Ostatnie słowo należy do Akademii Filmowej w Hollywood. Decyzja o pięciu nominowanych przez nią nieanglojęzycznych filmach ma zostać podana 23 stycznia 2018. Wręczenie Oscarów odbędzie się 4 marca 2018.
Ostatni Oscar trafił do Niemiec 10 lat temu
Niemieckie jury wybrało film Akina z 11 kandydatów. Była wśród nich komedia migracyjna „Willkommen bei den Hartmanns“ reżysera Simona Verhoevena i „Jugend ohne Gott" Alaina Gsponera.
W ubiegłym roku nadzieję na zdobycie renomowanej statuetki miał „Toni Erdmann” Mareny Ade, który został wprawdzie nominowany do Oscara, ale odszedł z kwitkiem.
Ostatnim niemieckim lauteratem Oscara dla nieanglojęzycznego filmu było „Życie na podsłuchu” („Das Leben der Anderen”) z 2007 r. w reżyserii Floriana Henckela von Donnersmarck. Wcześniej to trofeum zdobyły filmy „Blaszany bębenek” („Blechtrommel") Volkera Schlöndorffa (1979), „Mefisto" w reżyserii Istvána Szabó (1981) i „Nigdzie w Afryce” („Nirgendwo in Afrika") Caroline Link (2003).
dpa / Elżbieta Stasik