„Dron aborcyjny” z Frankfurtu do Słubic
27 czerwca 2015Dron wystartował (27.06.2015) z nabrzeża Odry we Frankfurcie nad Odrą i wylądował po kilkuset metrach po drugiej stronie rzeki, w Słubicach. Nie był to zwykły dron. Transportował bowiem do Polski tabletki aborcyjne. Tabletki te są legalnym środkiem przerywania ciąży w wielu krajach. W Polsce jednak nie są dopuszczone do sprzedaży.
Różnice prawne
Akcja była częścią kampanii prowadzonej przez holenderską organizację „Women on Waves” („Kobiety na Falach”), promującą prawa kobiet. Akcja miała zwrócić uwagę opinii publicznej na różnice w prawie do aborcji w Polsce i innych krajach europejskich.
Działaczki „Women on Waves” chciały pokazać, że w Polsce kobiety nie mają dostępu do medycznej aborcji ani do refundowanej antykoncepcji. Ich zdaniem w Polsce, ale również w Irlandii, Andorze czy na Malcie, w których aborcja jest nielegalna, łamane są prawa kobiet. – Zakaz aborcji w Polsce przyczynia się do niesprawiedliwości i dotyka przede wszystkim biedne i niewykształcone kobiety – argumentowały działaczki holenderskiej organizacji. – Ustawy, takie jak w Polsce, naruszają prawa człowieka, m.in. prawo do zdrowia – wyjaśniały.
Najwyższy wskaźnik aborcji
Zakaz aborcji w Polsce i innych krajach Europy powoduje, że wiele zabiegów usunięcia ciąży następuje w niehigienicznych warunkach. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Europa Wschodnia, w tym także Polska, ma najwyższy na świecie wskaźnik zabiegów usunięcia ciąży. W Niemczech dopuszczona jest aborcja do 12 tygodnia ciąży.
Happening odbył się po stronie polskiej bez incydentów i protestów ze strony przeciwników aborcji. Przeszkody nastąpiły jednak po stronie niemieckiej. Jak podała agencja prasowa EPD, po starcie drona interweniowała niemiecka policja. Zarekwirowała urządzenia techniczne i złożyła doniesienie na pilotów.
epd / Katarzyna Domagała