Déjà-vu na fińskiej granicy: Rosja wywiera presję na NATO
21 listopada 2023Według Instytutu Badań nad Wojną (Institute for the Study of War, ISW) Rosja wykorzystuje dobrze znaną taktykę wojny hybrydowej, aby sztucznie wywołać kryzys migracyjny na granicy z Finlandią. Działania te są podobne do incydentów na polskiej granicy z Białorusią w 2021 roku i prawdopodobnie ich celem jest destabilizacja NATO w podobny sposób, piszą amerykańscy eksperci w swoim codziennym raporcie sytuacyjnym na temat wojny Rosji przeciw Ukrainie.
ISW już wcześniej stwierdził, że Kreml umożliwił czy być może nawet bezpośrednio kontrolował sztuczne tworzenie kryzysu migracyjnego na granicy Białorusi z Polską, kiedy białoruskie siły bezpieczeństwa pomagały przekraczać granicę tysiącom uchodźców z Bliskiego Wschodu. Kreml wykorzystał wówczas według ISW zainscenizowany kryzys, aby fałszywie oskarżyć NATO o agresję na Białoruś. Kraje zachodnie zarzuciły zaś Białorusi swego czasu działania odwetowe za unijne sankcje.
Fińskie władze zamknęły w miniony weekend cztery punkty kontrolne na południowo-wschodniej granicy z Rosją po tym, jak fińska straż graniczna poinformowała, że od września z Rosji nad fińską granicę przybyło około 300 osób ubiegających się o azyl, głównie z Iraku, Jemenu, Somalii i Syrii. Finlandia przystąpiła do NATO w kwietniu, co wywołało ostrą reakcję Moskwy. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zagroził wówczas, że Rosja podejmie wszelkie „środki zaradcze”, jakie uzna za konieczne, żeby zapewnić swoje bezpieczeństwo.
Amerykański think tank wymienia kilka doniesień medialnych, które rzucają światło na ostatnie wydarzenia na fińsko-rosyjskiej granicy. Agencja prasowa Reutera napisała w niedzielę, że dziesiątki migrantów dotarły na zamknięte przejścia graniczne Nuijamaa i Vaalimaa i zgromadziły się tam wokół ogniska. Obecnie w okolicy tej panują temperatury poniżej zera. Gazeta „Iltalehti” informowała w poniedziałek, że fińskie władze rozważały zamknięcie całej granicy z Rosją dziś wieczorem (we wtorek 21.11.2023). Do tego jednak nie doszło. Lądowa granica między Rosją a Finlandia liczy 1340 kilometrów.
Moskwa: „Nie pozwolimy na takie oskarżenia”
Według ISW fiński premier Petteri Orpo miał tydzień temu powiedzieć, że rosyjscy strażnicy graniczni eskortowali lub transportowali uchodźców do fińskiej granicy. Potem fiński rząd poinformował o przesłankach wskazujących na to, że „władze zagraniczne lub inne podmioty” odegrały pewną rolę w pomaganiu ludziom przy nielegalnym przekraczaniu granicy.
Radio Wolna Europa/Radio Liberty podało w niedzielę, że szef obecnie wciąż jeszcze otwartego punktu kontrolnego Vartius Jouko Kinnunen poinformował o przepychaniu migrantów na fińską stronę szlabanu, a następnie zamknięciu za nimi rosyjskich szlabanów granicznych przez funkcjonariuszy rosyjskiej straży granicznej. ISW wyciąga z tego wniosek, że „jest nieprawdopodobne, by ci migranci pozostawali na fińskiej granicy w temperaturach poniżej zera dobrowolnie po tym, jak fińskie władze graniczne odmówiły im wjazdu do Finlandii. To sugeruje, że Rosja jest prawdopodobnie w jakiś sposób uwikłana w tę sytuację”.
Rosja odrzuciła w poniedziałek te zarzuty. – Nie akceptujemy takich oskarżeń – powiedział Pieskow w Moskwie. – Przejścia graniczne są używane przez tych, którzy mają do tego prawo – dodał. Fińskie oskarżenia określił jako „mocno naciągane”. Oskarżył Helsinki o przyjęcie „wyraźnie rusofobicznego stanowiska”. Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Aleksandr Gruszko ostrzegł Finlandię przed zamykaniem pozostałych czterech przejść granicznych. Taka decyzja byłaby według niego „sprzeczna z interesami Finlandii”.
Stosunki między oboma krajami uległy znacznemu pogorszeniu od rozpoczęcia wojny na Ukrainie w lutym 2022 roku. W kwietniu Finlandia po dziesięcioleciach neutralności przystąpiła do NATO. Przywództwo w Moskwie potępiło to jako „atak na bezpieczeństwo Rosji”. Do tej pory granice Finlandii były zabezpieczone głównie lekkimi drewnianymi płotami, których celem było przede wszystkim zatrzymanie bydła. Ale teraz ten liczący 5,5 miliona mieszkańców kraj buduje 200-kilometrowy płot wzdłuż części fińsko-rosyjskiej granicy. Ma ono zostać ukończony w 2026 roku.
(AFP/pedz)