Eksperci sceptyczni wobec planów myta za przejazd autostradami
29 września 2013Komisja ekspertów ds. finansowania niezbędnie koniecznych inwestycji w niemieckiej infrastrukturze zaleca, wg doniesień gazety "Frankfurter Rundschau" wprowadzenie tylko częściowej opłaty za przejazd autostradą, ale za to dla wszystkich kierowców. Tymczasem przewodniczący bawarskiej CSU Horst Seehofer domaga się myta wyłącznie dla obcokrajowców, zaznaczając, że bez tego modelu finansowania infrastruktury nie podpisze rządowej umowy koalicyjnej.
Eksperci sceptyczni
Natomiast komisja pod przewodnictwem byłego ministra komunikacji Kurta Bodewiga (SPD) zamierza przedstawić swoje zalecenia na nadzwyczajnej konferencji landowych ministrów komunikacji 2 października w Berlinie. Decyzje, które zapadną na tym spotkaniu mają być podjęte w późniejszych negocjacjach koalicyjnych.
Dokument końcowy, podsumowujący obrady komisji zwraca uwagę na to, że UE zakazuje „utrudnień czy dyskryminacji przy użytkowaniu dróg z tytułu przynależności narodowej lub miejsca zamieszkania”. Dlatego na liście ocen dokumentu komisji ekspertów nie ma propozycji Horsta Seehofera, jest natomiast myto autostradowe dla wszystkich kierowców, tak zagranicznych, jak i niemieckich. Opłata ta w wysokości 100 euro za samochód osobowy przyniosłaby budżetowi wpływy rzędu 4,1 mld euro rocznie.
A jednak rozwiązanie to opatrzone jest w dokumencie komisji tylko kolorem żółtym. Zielony kolor otrzymał natomiast dyskutowany model wprowadzenia myta na samochody ciężarowe na wszystkich drogach RFN, co jak pisze "Frankfurter Rundschau" dałoby większą sumę, bo co najmniej 4,4 mld euro.
Dpa/ Aleksandra Jarecka
Red.odp.: Małgorzata Matzke