Ekspert: Polska skarga na Rosję do WTO ma szanse powodzenia
13 sierpnia 2014- Jeśli jeden z członków WTO jest zdania, że inny członek WTO podjął działania niezgodne z regułami WTO może domagać się tzw. konsultacji - wyjaśnia prawnik i ekspert WTO Eric Pickett.
Jeśli wspomniane konsultacje nie przyniosą polubownego rozwiązania sporu, Polska może wnieść skargę do Dispute Settlement Body (DSB); organu rozstrzygania sporów WTO, i domagać się zwołania posiedzenia (tzw. panelu) wszystkich członków organizacji.
Panel sporządza raport oceniający, czy dane państwo złamało reguły WTO czy też nie. Polska mogłaby liczyć na wsparcie wielu innych członków WTO, szczególnie z Unii Europejskiej. - Największym problemem od strony prawnej jest jednak to, czy panel zgodzi się, że dla Rosji sankcje są konieczne ze względu na bezpieczeństwo państwa - uważa Eric Pickett. Zwraca on przy tym uwagę, iż Rosja powołuje się na art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych. - Ten zapis gwarantuje każdemu państwu prawo do samoobrony. Moim zdaniem jednak od strony prawnej Rosja będzie miała twardy orzech do zgryzienia - dodaje. Rosja będzie musiała bowiem udowodnić, że sankcje stanowią konieczny krok w ramach działań wojennych lub w ramach "szczególnego kryzysu w stosunkach międzynarodowych".
To zdaniem Erica Picketta sprawia, że polska skarga miałaby duże szanse na pozytywne rozpatrzenie przez WTO. Na pozytywnej dla Polski ocenie skorzystałyby też Litwa, Niemcy i Grecja, które również eksportują produkty rolne do Rosji.
Johanna Schmeller / Bartosz Dudek