FAZ: Brytyjskie referendum ciosem dla PiS
29 czerwca 2016„Frankfurter Allgemeine Zeitung“ zauważa, że Jarosław Kaczyński, na pytanie o poparcie dla drugiej kadencji Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej, reagował do tej pory „retorycznymi wykrętami“. Tusk jest bowiem dla PiS nie tylko politycznym rywalem, ale i zdrajcą, którego trzeba postawić przed Trybunałem Stanu – pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung“ (FAZ). A zatem wotum w brytyjskim referendum to także rozwiązanie dla Kaczyńskiego, który obarcza Tuska odpowiedzialnością za Brexit. Stąd postulat Prezesa, by Tusk i cała Komisja Europejska „zniknęli z europejskiej polityki“.
FAZ donosi, że postulat ten od razu podchwycił szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski, domagając się zerwania z poparciem dla tych, którzy doprowadzili do opuszczenia UE przez piątą co do wielkości gospodarkę świata. Negocjacje z Londynem musi przejąć jego zdaniem „nowa europejska elita”, której celem będzie powrót Wielkiej Brytanii do Wspólnoty. „Polski rząd domaga się radykalnej reformy UE i ostatecznie nowego traktatu europejskiego” – pisze FAZ, przypominając, że dla Kaczyńskiego obecna zasada „większej integracji” oznacza ostatecznie „więcej władzy dla Berlina”. Zasada, która według szefa PiS powinna zostać odrzucona.
FAZ informuje o idei Kaczyńskiego odnośnie UE, którą wyraził w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”: Europa państw narodowych, tworzących konfederację, ograniczenie kompetencji instytucji europejskich, zastąpienie Parlamentu Europejskiego spotkaniem delegacji narodowych parlamentów, a z drugiej strony wzmocnienie UE w kategoriach militarnych i silny prezydent UE. Z kolei nowy traktat unijny powinien być „ofertą dla Anglików, aby wrócili do zmienionej UE”.
„Brytyjskie referendum jest dla PiS ciężkim ciosem” – konstatuje frankfurcki dziennik. Partia Kaczyńskiego tworzy bowiem w Parlamencie Europejskim frakcję z brytyjskimi konserwatystami, a Londyn jest dla niej najważniejszym sojusznikiem w UE. „Apele o odzyskanie suwerenności i nacisk na rolę państw narodowych należą – podobnie jak w przypadku torysów – do standardowego repertuaru PiS” – nadmienia FAZ. Dziennik podkreśla jednak, że dla PiS członkostwo Polski w UE, które popierane jest przez ogromną większość Polaków, nie podlega dyskusji. Kraj czerpie bowiem z przynależności do Unii „duże korzyści gospodarcze”. Przykładem jest m.in. działalność polskich rzemieślników i firm transportowych na skalę europejską, egzystencjalna pomoc dla polskich rolników czy pomoc strukturalna z Brukseli, bez której budżet państwa „wyglądałby znacznie gorzej”. Do tego dochodzi polityki bezpieczeństwa – zauważa FAZ. I kończy stwierdzeniem, że teraz nie tylko polscy konserwatyści obawiają się, że po opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię we Wspólnocie zabraknie ważnego krytycznego głosu pod adresem Rosji.
oprac. Katarzyna Domagała