FAZ: Kaczyński przyznaje się do Europy. "Nadzwyczajne"

„Polscy narodowi konserwatyści zareagowali na brytyjskie referendum z nadzwyczajnym uznaniem wobec UE” - zauważa „FAZ”. Jak podkreśla niemiecka gazeta, prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło i prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenili wynik brytyjskiego referendum jako zły dla Polski.

W czwartkowym referendum 52 proc. Brytyjczyków poparło wystąpienie z UE. Rynki finansowe zareagowały gwałtownymi spadkami, konsekwencje te dotyczą i Polski: złoty był w piątek trzecią najsłabszą walutą świata - więcej stracił tylko funt brytyjski i rand z RPA. A to dopiero początek wielkiego kryzysu, jaki może nadejść: problemów z kredytami, obsługą długu publicznego, utrzymaniem dotacji unijnych i PKB.

Kaczyński: potrzebny nowy traktat

„FAZ" cytuje Kaczyńskiego, który - jak zauważa - dotąd był eurosceptykiem: "Miejsce Polski, niezależnie od decyzji w Wlk. Brytanii, jest w UE" - mówił w piątek prezes PiS. Zaznaczył jednak, że Unia musi się zreformować i wzmocnić państwa narodowe. "Wniosek jest oczywisty: potrzebujemy nowego traktatu europejskiego" - dodał.

Jak ocenia gazeta, poglądy wyrażane przez polityków PiS pokazują obawy Polaków, że ich pozycja w UE może teraz słabnąć. W europarlamencie PiS tworzy koalicję z torysami, a Wlk. Brytania jest najważniejszym państwem członkowskim, który nie przyjął euro.

Innym ważnym dla Polków tematem w związku z Brexitem jest pozycja Polaków w Wlk. Brytanii. "Będziemy starać się, by zachowali swoje już nabyte prawa" - zapowiedziała premier Szydło.

Opr. Monika Margraf