FAZ: Prezydent Duda wytoczył ciężką broń
16 czerwca 2020Niemiecki dziennik pisze we wtorek (16.06.2020), że kampania przed przełożonymi wyborami prezydenckimi w Polsce „weszła w gorącą fazę”.
„W weekend Andrzej Duda, urzędujący prezydent z narodowokonserwatywnej partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość wytoczył ciężką broń. Przemawiał na rynku w śląskim Brzegu, gdzie został przywitany zarówno przez zwolenników oraz protestujących przeciwników, i jednym tchem skrytykował liberalny rząd poprzedników oraz zagraniczne siły” – pisze korespondent gazety Gerhard Gnauck, relacjonując wystąpienie Dudy.
„Taki neobolszewizm”
„Ale nic tak bardzo nie rozgrzało nastrojów w kraju jak słowa Dudy na temat LGBT, który najwyraźniej ma być centralnym tematem jego kampanii wyborczej” – dodaje. „Duda porównał obronę tradycyjnej rodziny z walką obronną Kościoła katolickiego, toczoną przeciwko komunistycznemu państwu policyjnemu przed 1989 rokiem. Także to państwo chciało narzucić społeczeństwu ideologię; jak rzekomo dzisiaj zwolennicy ruchu LGBT. Wczesna «seksualizacja» dzieci i «wykluczenie» myślących inaczej, którzy nie podzielają tych celów, to także ideologia, «taki neobolszewizm»” – pisze „FAZ”.
Według gazety jako dowód na to, że LGBT to ideologia, prezydent podał to, iż nie wszyscy homoseksualiści identyfikują się z tym ruchem i uważają swoją orientację seksualną za sprawę prywatną.
„Już w ubiegłym tygodniu prezydent podpisał w ramach akcji wyborczej Kartę Rodziny, w której jest mowa o wsparciu tradycyjnej rodziny i odrzuceniu praw osób homoseksualnych do adopcji dzieci. Oprócz tego, mówi się tam o «zakazie propagowania ideologii LGBT w instytucjach publicznych» oraz prawie rodziców do samodzielnego określania treści wychowania i edukacji seksualnej swoich dzieci” – przypomina dziennik.
Mobilizacja konserwatywnej bazy
„FAZ” dodaje, że z ostrą krytyką spotkało się przede wszystkim kolejne zdanie z wystąpienia Dudy, w którym stwierdził, że „próbuje się nam wmówić, że to są ludzie, ale to jest po prostu ideologia”. „FAZ” informuje, że podobne zdanie wypowiedział wcześniej jeden z posłów PiS, w związku z czym prywatna stacja TVN poprosiła go o opuszczenie studia.
Jak przypomina niemiecka gazeta, jeszcze na początku roku Duda mówił, że poważnie rozważyłby podpisanie ewentualnej ustawy i związkach partnerskich, co wówczas zinterpretowano jako próbę dotarcia do wyborców z politycznego centrum. „Teraz wydaje się, że stara się zmobilizować własną konserwatywną bazę za pomocą polaryzującego tematu” – ocenia „FAZ”.
Trzaskowski nie wchodzi na ten teren
„Główny przeciwnik Dudy, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wie, że może wygrać tylko wtedy, gdy dotrze też do konserwatywnych wyborców, którzy są krytyczni wobec PiS. Dlatego raczej unika on wkraczania na ten teren i ogólnie mówi, że «jest już dość dzielenia, dość szczucia i nienawiści» w kraju” – komentuje niemiecki dziennik. Dodaje, że w przeszłości PiS już wykorzystał to, że Trzaskowski jako prezydent Warszawy opublikował przed rokiem „Deklarację LGBT+” i zapowiedział poszanowanie i wspieranie praw mniejszości seksualnych w mieście.
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!
Od tamtego czasu - relacjonuje „FAZ” – około 100 gmin, powiatów i województw w Polsce, szczególnie na konserwatywnym południowym wschodzie, ogłosiło się „strefami wolnymi od ideologii LGBT”, co krytycy w większości opisują jako „strefy wolne od LGBT”. Niemiecki dziennik dodaje też, że wysocy ranga urzędnicy Komisji Europejskiej ostrzegli w liście skierowanym do czterech województw pytając, czy te decyzje mogą prowadzić do dyskryminowania mniejszości seksualnej chociażby przy dystrybucji środków unijnych.