FAZ: Rosyjska armia ćwiczy o wiele częściej niż NATO

Od 2015 roku Rosja przeprowadziła zdecydowanie więcej manewrów wojskowych niż siły NATO. Tak wynika z dokumentów, które przeanalizowała redakcja gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ). W badanym okresie rosyjscy żołnierze odbyli ponad 120 ćwiczeń, w których brało udział co najmniej 1500 wojskowych. Siły NATO ćwiczyły w tym czasie tylko 38 razy, czyli ponad trzykrotnie rzadziej. Jeszcze większą różnicÄ widać w przypadku manewrów, w których uczestniczyło od 1,5 do 5 tys. żołnierzy. Tutaj przewaga Rosji jest czterokrotna.

W reakcji na te dane sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wezwał Rosję do większej przejrzystości prowadzonych manewrów. "W ten sposób zmalałoby ryzyko nieporozumienia i eskalacji" – powiedział FAZ. Stoltenberg dodał, że Rosja, tak jak kraje NATO, powinna zgłaszać wszystkie ćwiczenia i dopuszczać do nich obserwatorów z innych krajów OBWE. Sekretarz generalny NATO podkreślił, że po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję Sojusz zmodyfikował swoją strategię ćwiczeń wojskowych. Jest jednak ważne, aby kraje członkowskie Paktu nadal inwestowały we wspólną obronę, aby zapobiegać konfliktom – stwierdził.

Minister obrony Litwy Raimundas Karoblis powiedział dziennikowi, że liczba, rozmiar oraz ofensywny charakter rosyjskich manewrów mają wielkie znaczenie dla krajów bałtyckich i nie tylko. Dlatego z zadowoleniem przyjmuje działania odstraszające podjęte przez NATO.

Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen zaznaczyła, że rozumie, iż kraje na wschodzie Europy obawiają się Rosji. "Wobec tego dla Niemiec jest sprawą wiarygodności, aby zwiększyć budżet wojskowy do poziomu dwóch procent PKB" – stwierdziła. Niemiecka minister dodała, że NATO reaguje na aktywność Rosji adekwatnie, defensywnie i przejrzyście.

Minister spraw zagranicznych Polski Witold Waszczykowski, cytowany na łamach FAZ, powiedział z kolei, że nie chciałby, aby NATO przyjęło taki schemat ćwiczeń wojskowych, jaki obowiązuje w Rosji. "Nie przeprowadzamy inspekcji gotowości bojowej i nie prowadzimy ćwiczeń o charakterze ofensywnym” - powiedział.

FAZ/Wojciech Szymański