FAZ: Stracone dni w walce z pandemią w Polsce
21 października 2020Niemiecki dziennik pisze w środę (21.10.2020) o szybko rosnącej liczbie zakażeń koronawirusem w Polsce, która według ministra zdrowia Adama Niedzielskiego może w nadchodzącym tygodniu wynieść nawet od 15 tysięcy do 20 tysięcy dziennie.
Jak pisze dziennikarz „FAZ” Reinhard Veser, już teraz polskie media pełne są relacji o stacjach sanepidu, którzy są tak przeciążeni, że nie nadążają z rejestracją nowych przypadków infekcji i powiadamianiem osób, które po kontakcie z zakażona osobą muszą same poddać się kwarantannie. Dodaje, że podobnie mocno, co liczba przypadków zakażenia koronawirusem, rośnie też liczba pacjentów, którzy wymagają opieki szpitalnej.
„Lekarze skarżą się na brak respiratorów i niewystarczającą liczbę łóżek dla pacjentów z COVID-19. Narodowo konserwatywny rząd w Warszawie odpiera tę krytykę. Uważa, że Polska jest dobrze przygotowana. Stacje Sanepidu zostały dobrze wyposażone w komputery, samochody i personel, liczba łóżek w szpitalach dla pacjentów kowidowych została zwiększona” – relacjonuje „FAZ”. I cytuje ministra zdrowia, który oświadczy w poniedziałek, że kontrola wykazała, iż „faktycznie mamy 15 tysięcy wolnych miejsc” w szpitalach.
Typowa taktyka PiS
„Ale rząd liczy się też z tym, że zwykłe szpitale wkrótce mogą nie wystarczyć. W poniedziałek poinformowano, że Stadion Narodowy w Warszawie, który został zbudowany na piłkarskie Mistrzostwa Europy w 2012 roku, będzie pierwszym szpitalem polowym na razie z 500 łóżkami. W innych częściach kraju mają powstać kolejne” – informuje niemiecka gazeta.
Odnotowuje też, że PiS zaapelował do opozycji o wsparcie w walce z pandemią, z czym „opozycja ma jednak trudności” i we wtorek wymusiła odroczenie obrad Sejmu nad projektem ustawy z biblijnym tytułem „Ustawa o dobrym samarytaninie”. „Projekt ustawy został opublikowany tak krótko przed posiedzeniem, że posłowie opozycji nie mogli go wcześniej przeanalizować. To procedura, którą PiS stosuje regularnie. Przedstawiciele PiS mówili potem o «obstrukcji» i «straconym dniu w walce o życie Polaków»” – relacjonuje „FAZ”.
Oburzenie lekarzy
Dziennik dodaje, że projekt ustawy przewidujący m.in. podwojenie wynagrodzeń lekarzy, którzy opiekują się chorymi na COVID-19 i złagodzenie odpowiedzialności za błędy w sztuce lekarskiej na czas pandemii spotkał się z ostrą krytyką środowiska lekarskiego. „Medycy i tak są oburzeni na PiS od czasu, gdy wicepremier Jacek Sasin stwierdził w ubiegłym tygodniu, że rząd zapewnił to, co potrzebne w walce z pandemią, a problemem jest co najwyżej zaangażowanie personelu medycznego. Tego rodzaju ataki to typowa reakcja PiS na krytykę, a ta jest aktualnie bardzo silna. Nie tylko opozycja, ale i izby lekarskie zarzucają PiS, że nie wykorzystał minionych miesięcy na przygotowanie do drugiej fali pandemii i bagatelizował sytuację. W rzeczywistości w sierpniu i we wrześniu rząd zajmował się sam sobą” – pisze Reinhard Veser, przypominając o niedawnym sporze w polskiej koalicji rządzącej i trwających tygodnie kryzysowych negocjacjach, by ją utrzymać.
„Także prezydent Andrzej Duda nie wypowiadał się od tygodni na temat pandemii, którą jeszcze latem uznał za w dużej mierze pokonaną. Dwa dni po zaprzysiężeniu nowego rządu 6 października minister zdrowia Niedzielski musiał przyznać: Nie mamy wszystkiego pod kontrolą»” – zauważa „FAZ”.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>