BKA: prawicowy ekstremizm we własnych szeregach
8 czerwca 2024Dane te wynikają z odpowiedzi rządu na zapytanie posłanki do Bundestagu partii Lewica Martiny Renner, które zostało dziś (08.06.2024) udostępnione francuskiej agencji informacyjnej AFP.
Kilkanaście przypadków
O sprawie tej jako pierwszy poinformował magazyn „Der Spiegel”. Jak podano, postępowania zainicjowane w lipcu 2018 roku dotyczyły łącznie 15 funkcjonariuszy i pracowników Federalnego Urzędu Kryminalnego.
W 13 przypadkach wyciągnięto wobec nich konsekwencje. Trzech funkcjonariuszy zostało zwolnionych, a z pięcioma pracownikami zatrudnionymi na podstawie umowy zbiorowej o pracę ją rozwiązano, choć jedno zwolnienie zostało później uchylone przez sąd pracy. W pięciu przypadkach zastosowano środki dyscyplinarne, co oznacza na przykład obniżenie wynagrodzenia lub ukaranie grzywną.
Dwa postępowania zostały umorzone, dwa inne są nadal w toku i nie zostały jeszcze zakończone z powodu toczącego się postępowania karnego. Zgodnie z odpowiedzią rządu, informacje, które doprowadziły do wszczęcia postępowania, pochodziły od byłego funkcjonariusza BKA.
„Każda sprawa to sprawa za dużo”
W wywiadzie dla magazynu „Der Spiegel” Martina Renner powiedziała: „Nawet jeśli liczba 17 formalnych postępowań w związku z prawicowym ekstremizmem od 2018 roku w Federalnym Urzędzie Kryminalnym może na pierwszy rzut oka wydawać się niewielka, trzeba sobie jasno uświadomić, że każda pojedyncza sprawa tego typu w centralnym organie śledczym oznacza o jedną sprawę za dużo”.
Posłanka partii Lewica, specjalizująca się w polityce wewnętrznej, wzywa do rygorystycznego zbadania każdej sprawy: „Proszę nie oszczędzać tych, którzy zwracają na siebie uwagę seksistowskimi lub antysemickimi wypowiedziami i należycie docenić tych, którzy zgłaszają takie incydenty”.
(AFP/jak)
Chcesz komentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>