"Pina" ma szansę na podwójnego Oscara
20 listopada 2011Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej w Los Angeles upubliczniła w piątek (18.11) listę 15 filmów, które pretendują do Oscara. Film dokumentalny niemieckiego reżysera i scenarzysty Wima Wendersa „Pina” uznano za jeden z najlepszych filmów nieanglojęzycznych. Do udziału w konkursie wytypowali go niemieccy jurorzy we wrześniu tego roku.
Długa lista pretendentów
O udział w konkursie filmów nieanglojęzycznych ubiegały się tym razem 63 kraje. Obok praktycznie wszystkich krajów Europy, należały do nich również Kuba, Chiny, Indie, Wietnam i po raz pierwszy Nowa Zelandia. W lutym ubiegłego roku Oscara zdobył duński film „W lepszym świecie” (In a Better World) reżyser Suzanne Bier.
W kategorii film dokumentalny zaklasyfikowały się pierwotnie 124 filmy. 15 z nich przeszło do następnej rundy. Obok „Piny” Wima Wendersa w konkursie biorą udział filmy „Życie Jane” (Jane's Journey) o światowej sławy prymatologu Jane Goodall, „Sing your Song” o piosenkarzu Harrym Belafonte oraz dokumentacja „Buck” o zaklinaczu koni Bucku Brannamanie.
Niemieckie Oscary
Oscara w kategorii filmu dokumentalnego otrzymał raz słynny niemiecki zoolog Bernhard Grzimek w 1960 r. za film o tanzańskim Parku Narodowym „Serengeti nie może umrzeć”. Poza tym jeszcze trzem niemieckim reżyserom udało się zdobyć Academy Awards. Volkerowi Schlöndorffowi za „Blaszany bębenek” (1980), Caroline Link za film „Nigdzie w Afryce” (2003) oraz Florianowi Henkelowi von Donnersmarck za dramat „ Życie na podsłuchu” (2007).
24 stycznia Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej w Los Angeles poda listy zazwyczaj pięciu ostatecznych pretendentów do tej najbardziej prestiżowej nagrody filmowej w każdej kategorii. Miesiąc później, 26 lutego, odbędzie się 84 edycja ceremonii rozdania Oscarów.
Dpa/afp/ Alexandra Jarecka
red.odp. Iwona D. Metzner