Fundacja Warentest: większość muesli wcale nie jest zdrowa
25 maja 2023Przekroczenie normy WHO dotyczącej zawartości cukru w niektórych przypadkach badanych płatków śniadaniowych było wręcz drastyczne, jak poinformowali dziś (25.05.2023) eksperci Fundacji Warentest w nowym wydaniu magazynu „test”.
Bardziej słodycze niż śniadanie
Prawdą jest, że przemysł spożywczy dąży do zmniejszenia zawartości cukru w płatkach śniadaniowych dla dzieci od 2008 roku, gdy produkty te ostatnio zbadano. To jednak nie wystarcza.
W obecnym teście tylko 24 ze 110 gatunków muesli dla dzieci były godne polecenia. Wszystkie pozostałe zawierały zbyt dużo cukru i „były bardziej słodyczami niż zbilansowanym śniadaniem”, jak skrytykowała fundacja.
Zgodnie z zaleceniami WHO, 100 gramów płatków śniadaniowych nie powinno zawierać więcej niż 12,5 grama cukru i 17 gramów tłuszczu. Tymczasem, na przykład 100 gramów musli Kellogg's Frosties zawiera aż 37 gramów cukru, prawie trzykrotnie przekraczając dopuszczalny limit. Według raportu produkt ten jest niechlubnym liderem pod względem zawartości cukru i w zasadzie należy go uznać za rodzaj słodyczy.
Ostrożnie z Nutri-Score
Ponadto, według testerów, rodziny z dziećmi nie zawsze mogą polegać na etykiecie żywieniowej Nutri-Score, która jest często umieszczana na opakowaniu. Wynika to z tego, że stosowany w tym systemie model obliczeniowy może, na przykład, zrównoważyć pozytywny błonnik pokarmowy z innymi, negatywnymi składnikami. W ten sposób nadmiernie dosładzane płatki śniadaniowe dla dzieci mogą wykazywać czasem najlepszy możliwy wynik Nutri-Score, czyli zielone A.
Mając to na uwadze w badaniach Fundacji Warentest przetestowano płatki zbożowe z kakao lub czekoladą, płatki zbożowe z cukrem i/lub miodem, płatki cynamonowe, muesli czekoladowe z nadzieniem kremowym, kolorowe krążki, muesli chrupiące i zwykłe, a także produkty dla małych dzieci. Jak się okazało, płatki śniadaniowe z miodem i cukrem są „największymi pułapkami cukrowymi”.
(AFP/jak)