Gerhard Schroeder nie chce już do Gazpromu
25 maja 2022Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, jak sam twierdzi, nie planuje objąć stanowiska w radzie nadzorczej rosyjskiego giganta energetycznego Gazprom. Już jakiś czas temu zrzekł się nominacji i poinformował o tym firmę – napisał Schroeder we wtorek wieczorem (24.5.2022) w serwisie „Linkedin”.
Gazprom nominował Schroedera do tego gremium na początku lutego br. – na krótko przed rosyjskim atakiem na Ukrainę. W wywiadzie opublikowanym w kwietniu w „New York Times” były kanclerz Niemiec pozostawił otwartą kwestię, czy przyjmie nominację.
Ze względu na swoje powiązania z Rosją Schroeder był w ostatnich miesiącach ostro krytykowany. Przez lata Schroeder zajmował różne stanowiska w rosyjskim przemyśle energetycznym (w radzie nadzorczej Rosnieftu). Działał także na rzecz spółek zależnych Gazpromu – Nord Stream i Nord Stream 2.
Rosnieft bez Schroedera
W ubiegłym tygodniu Rosnieft podał, że Schroeder zrezygnuje z funkcji w radzie nadzorczej. Były kanclerz poinformował, że nie może przedłużyć swojej kadencji.
Po tej decyzji kanclerz Olaf Scholz zwrócił się do Gerharda Schroedera o zaprzestanie także innych działalności na rzecz firm z Rosji. Wcześniej niemiecki parlament w odpowiedzi na jego dalszą działalność na rzecz rosyjskich przedsiębiorstw skreślił mu finansowanie jego biura i personelu.
Także Parlament Europejski zażądał, by unijne sankcje objęły Schroedera – co jednak kanclerz Olaf Scholz odrzucił. Jednocześnie w SPD trwa proces mający doprowadzić do wyrzucenia go z partii.
„To byłaby prowokacja”
Partyjny kolega Schroedera, premier Dolnej Saksonii Stephan Weil powiedział na krótko przed rezygnacją Schroedera z działalności dla Gazpromu dziennikowi „Handelsblatt”: „Trzymanie się dotychczasowych mandatów było uporem, przyjęcie nowego mandatu w radzie nadzorczej spółki energetycznej byłoby prowokacją”.
Gerhard Schroeder, od czasu, gdy pełnił funkcję kanclerza Niemiec (1998-2005) jest blisko związany z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. W marcu br. – krótko po rosyjskiej agresji na Ukrainę – pojechał do Moskwy, aby porozmawiać z Putinem. W wywiadzie dla „New York Times” Schroeder dał do zrozumienia, że nadal jest gotów wykorzystać swoje dobre relacje do mediacji między Rosją a Ukrainą. „Zawsze reprezentowałem interesy Niemiec. Robię, co mogę. Przynajmniej jedna strona mi ufa” – powiedział były kanclerz.
(DPA/dom)