Gerhard Schröder teraz adwokatem Rosji i Ankary
17 października 2017Bez współpracy z tym obydwoma krajami nie będzie stabilności w Europie Wschodniej – twierdzi Gerhard Schröder. Były kanclerz zabiegając o porozumienia ws. budowy przez Bałtyk gazociągu najpierw Nord Stream1 a potem Nord Stream2 nie po raz pierwszy wypowiada się za współpracą z Rosją. Teraz stał się też adwokatem Turcji. „Musimy brać pod uwagę, że Rosja i Turcja mają alternatywę do Europy. Mogą obrać kierunek azjatycki”. Schröder uważa, że Unia Europejska powinna zapobiec „dryfowaniu” Rosji i Turcji w kierunku Chin. „To jest powód, dla którego potrzebujemy zdrowych stosunków z Rosją i Turcją. Dlatego potrzeba znowu więcej zaufania” – tłumaczył były kanclerz.
Podczas spotkania przedsiębiorców tzw. Grupy Inicjatywnej Mönchengladbach Schröder skrytykował sankcje UE wobec rosyjskiego koncernu paliwowego Rosnieft, którego zarządem (rada dyrektorów) od niedawna kieruje. Były kanclerz Niemiec jest też przewodniczącym komitetu akcjonariuszy obu spółek Nord Stream. W swoim wystąpieniu przed przedsiębiorcami w poniedziałek (16.10.17) wieczorem Schröder zapewniał, że „tylko poprzez wymianę gospodarczą można zmieniać struktury" kraju. Była to odpowiedź na zadane mu pytanie, w jaki sposób jako szef rady nadzorczej rosyjskiego koncernu Rosnieft zamierza przyczyniać się do poprawy relacji Rosji i Unii Europejskiej.
Z szeregów rodzimej partii Schrödera – SPD oraz niemieckich chadeków CDU i bawarskiej CSU, były kanclerz usłyszał ostrą krytykę pod swoim adresem za przyjęcie nowej funkcji w rosyjskim koncernie paliwowym.
dpa / Barbara Cöllen