1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Gorąca debata w Bundestagu. Scholz broni osiągnięć rządu

23 listopada 2022

Podczas debaty w Bundestagu kanclerz Niemiec zapewniał, że obietnica zwiększenia wydatków na obronność zostanie zrealizowana. Przekonywał też, że Niemcom udało się wyzwolić z zależności energetycznej od Rosji.

https://p.dw.com/p/4Jwv3
Olaf Scholz
Kanclerz Olaf Scholz w BundestaguZdjęcie: Tobias Schwarz/AFP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przekonuje, że Niemcy zwiększą swoje wydatki na obronność do preferowanego przez NATO poziomu 2 proc. PKB. – Chcemy tego i to zrobimy – mówił w środę (23.11.2022) podczas debaty budżetowej w Bundestagu. Wcześniej lider opozycji Friedrich Merz z CDU zarzucił kanclerzowi, że ten nie wywiązuje się ze złożonej obietnicy w tej sprawie, a budżet obronny nie rośnie, ale wręcz maleje.

– Ten rząd sprawia, że nasz kraj staje na wysokości zadania w polityce bezpieczeństwa jako sojusznik, na którym można polegać, dysponujący zdolnymi do działania siłami zbrojnymi – mówił Olaf Scholz. Kanclerz zarzucił politykom CDU/CSU, że to w czasach ich rządów niemieckie siły zbrojne zostały zaniedbane.

Fundusz dla Bundeswehry tak, ale powoli

Po rosyjskiej agresji na Ukrainę w lutym tego roku kanclerz Scholz zapowiedział w Bundestagu „przełom” w niemieckiej polityce obronnej i zagranicznej, ogłaszając przekazanie 100 miliardów euro na lepsze wyposażenie Bundeswehry. Odpowiadając na krytykę lidera opozycji, że środki z tego specjalnego funduszu nie są wydawane odpowiednio szybko, Scholz odpowiadał, że nie chodzi  o natychmiastowe zakupy, tylko o stworzenie w dłuższej perspektywie warunków do rozwoju dla niemieckiej armii i niemieckiego przemysłu zbrojeniowego.

– Chcemy zadbać o to, aby najpierw przygotowano konieczne fabryki i maszyny dla rzeczy, które zostaną zamówione, zadbać o to, abyśmy zamawiali właściwe produkty i aby Bundeswehra była tak wyposażona, aby wszystko działało przez dziesięciolecia – tłumaczył kanclerz.

Jak mówił, obecnie okazuje się, że nie da się „tak po prostu” zamówić materiałów potrzebnych Bundeswehrze, gdyż nie istnieją już linie produkcyjne sprzętu, na przykład amunicji. Olaf Scholz zapewnił przy tym, że Niemcy nadal będą wspierać militarnie Ukrainę. – Tak długo, jak ta bezsensowna, brutalna, zbrodnicza wojna będzie trwała.

Friedrich Merz
Lider opozycji Friedrich Merz (CDU)Zdjęcie: Christian Mang/REUTERS

Gorąca debata budżetowa

Debata budżetowa w Bundestagu tradycyjnie jest okazją do werbalnej wymiany ciosów między przedstawicielami rządu i opozycji. Friedrich Merz zarzucał koalicji SPD/Zieloni/FDP, że zbyt późno i niewłaściwie zareagowała na zawirowania na rynku energii. – To, z czym mamy do czynienia w tym roku, to klasyczny szok podażowy w gospodarce. I na taki szok najlepiej reagować drastycznym zwiększeniem podaży – mówił.

Kanclerz Olaf Scholz odpowiadał, że jeszcze rok temu, gdy władze oddawał rząd kierowany przez Angelę Merkel i CDU, zbiorniki gazu w Niemczech były niemal puste. – Dziś są wypełnione po korek. Bo ten rząd nie tylko mówi, ale też działa. A także dlatego, że nie posłuchaliśmy Pańskiej rady z wiosny tego roku, aby z dnia na dzień odciąć rosyjskie dostawy gazu – mówił do Merza.

Szef niemieckiego rządu podkreślał, że w ostatnich miesiącach udało się stopniowo zerwać z niemiecką zależnością od rosyjskich surowców. – Zależnością, która w przypadku gazu, jeszcze przed rokiem, wynosiła 50 procent – mówił. Olaf Scholz zwracał też uwagę, że jego rząd, z nieznaną w tym kraju prędkością zadbał alternatywy. – Za kilka tygodni na północy Niemiec rozpoczną pracę pierwsze terminale gazu skroplonego – przypominał.

AfD chce gazu z Nord Stream

Liderka prawicowo-populistycznej Alternatywy dla Niemiec tymczasem oskarżała rząd Scholza o nieudolność, marnotrawienie publicznych pieniędzy i niszczenie potęgi gospodarczej Niemiec.

– Dwanaście miesięcy rządów koalicji sygnalizacji świetlnej (SPD/Zieloni/FDP – red.) to dwanaście miesięcy umyślnego niszczenia naszej gospodarki i naszego dobrobytu – mówiła Alice Weidel.

Liderka AfD przekonywała, że odwrót od paliw kopalnych na rzecz zielonej energii oraz od odwrót od rosyjskich surowców i udział w sankcjach wobec Rosji doprowadzą do dezindustrializacji Niemiec. Krytykowała rząd też za to, że nie zabiega o nowe dostawy gazu z Rosji przez wciąż istniejącą i nieuszkodzoną wybuchami nitkę gazociągu Nord Stream 2.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Nowe systemy obrony przeciwlotniczej wzmacniają siły zbrojne Ukrainy