1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Groźniejsza niż zimą”. Obawy w Rosji przed trzecią falą

Elena Barysheva
26 czerwca 2021

Liczne wakacyjne wyjazdy, luzowanie środków przeciw pandemii i nieudana kampania szczepień. Rosyjscy lekarze wyjaśniają DW czym różni się trzecia fala pandemii od dwóch poprzednich.

https://p.dw.com/p/3vZbI
Szpitale w Rosji przygotowują się na trzecią falę pandemii
Szpitale w Rosji przygotowują się na trzecią falę pandemiiZdjęcie: picture-alliance/dpa/Sputnik/T. Makeyeva

W rosyjskich metropoliach − Moskwie i Petersburgu − lekarze i urzędnicy otwarcie mówią o trzeciej fali koronawirusa. W kilku regionach kraju wprowadzane są nowe, zaostrzone restrykcje, obowiązkowe szczepienia, a niektóre szpitale znów są przeznaczane wyłącznie dla pacjentów z COVID-19.

Od czasu pierwszej fali pandemii, DW regularnie rozmawia z lekarzami w całej Rosji o tym, jak radzą sobie z sytuacją i jakie napotykają trudności. Według lekarzy, obecna fala różni się zasadniczo od poprzednich. Podają też, dlaczego nie można było temu zapobiec.

„Za bardzo odpuściliśmy ”

Denis Protsenko, lekarz z jednego z moskiewskich szpitali, jest przekonany, że trzecia fala, która obecnie dotknęła stolicę Rosji i Petersburg, do lipca dotrze do innych regionów kraju. Jak mówi, na oddziale intensywnej terapii jego szpitala przebywa obecnie ponad 400 pacjentów, a do kliniki trafia codziennie ponad 200.

„To więcej niż w szczytowych dniach podczas dwóch pierwszych fal pandemii. Naprawdę za bardzo odpuściliśmy, jeśli chodzi o stosunek do masek, dystans społeczny, wszystko to, co robiliśmy przez cały rok” - powiedział Prozenko w wywiadzie dla rosyjskiego nadawcy państwowego. Przypuszczał, że ludzie są zmęczeni tymi środkami ostrożności. Wszystko to razem doprowadziło do eksplozji w postaci trzeciej fali, uważa lekarz.

Według niego, w porównaniu z poprzednimi falami, obraz choroby u pacjentów z COVID-19 nie zmienił się znacząco. Lekarze obserwują jednak krótszy okres inkubacji. Pierwsze objawy pojawiają się średnio po czterech, pięciu dniach od zakażenia, a nie jak wcześniej po siedmiu do dziewięciu. Ponadto, coraz więcej pacjentów nie reaguje na terapię, która w dwóch poprzednich falach była jeszcze skuteczna. − Lekarze z moskiewskiego szpitala nie znaleźli jeszcze konkretnej przyczyny tego stanu rzeczy− powiedział Protsenko.

Denis Protsenko z premierem Rosji Michaiłem Miszustinem w moskiewskiej klinice
Denis Protsenko z premierem Rosji Michaiłem Miszustinem w moskiewskiej klinice Zdjęcie: Alexander Astafyev/AP Photo/picture alliance

Doświadczenia z wariantem Delta

Również lekarze z Petersburga potwierdzają trzecią falę koronawirusa. −Spodziewamy się, że w lipcu, podobnie jak w zimie, osiągniemy szczytowe wartości liczby zachorowań, a nawet je przekroczymy. Już teraz są one wyższe niż wiosną 2020 roku − powiedział DW Michaił Czerkaszyn, zastępca głównego lekarza w Instytucie Medycznym Siergieja Berezina w Petersburgu. 

−Mieliśmy czas na przygotowanie się. Teraz ponownie przygotowujemy szpitale, które już wiosną powróciły do normalnego funkcjonowania. Trudno przewidzieć, co się stanie − podkreśla lekarz. Według niego jest jednak nadzieja, że do jesieni liczba zakażeń się zmniejszy. Nie można tego jednak powiedzieć z całą pewnością. Czerkaszyn uważa jednak, że emocje wywołane wariantem Delta z Indii są przesadzone. Jest on wyraźnie bardziej zaraźliwy, ale nie prowadzi do cięższego przebiegu choroby. Dlatego lekarz zaleca szczepienia i krytykuje brak gotowości u ludzi. – Najważniejsze, co zalecam, jest zaszczepienie się. Niestety, kampania szczepień w Rosji nadal przebiega zbyt wolno i słabo, dlatego w wielu regionach wprowadza się obowiązkowe szczepienia. Ponadto, oczywiście, należy nosić maseczki ochronne, myć ręce i unikać tłumów − mówi Czerkaszyn.

„To piekło”

Także lekarze w innych częściach kraju spodziewają się w lipcu znacznego wzrostu liczby zakażeń. W niektórych szpitalach już brakuje łóżek. – Już od dwóch dni mamy piekło. Ta trzecia fala właśnie mnie dopadła. Pracuję po 12 godzin, jestem wykończona i ledwo mam siłę rozmawiać. I to pomimo tego, że nasza klinika jest w pełni obsadzona lekarzami – mówi DW Jelena Kołczina. Kieruje polikliniką w Krasnojarsku na Syberii. – Tylko wczoraj 62 osoby przyszły do nas z gorączką, a 52 zadzwoniły do swojego lekarza rodzinnego, wcześniej nie mieliśmy tylu przypadków – opowiada lekarka.

Zdaniem Kołcziny szpitale stopniowo osiągają granice swoich możliwości. Kilka tygodni temu polikliniki otrzymały instrukcje, aby przywozić do szpitala wszystkich pacjentów w wieku powyżej 70 lat. Teraz trudno jest znaleźć wolne łóżka. – Myślę, że to dlatego, że szczepienia ludności przebiegają zbyt wolno. U nas zaszczepionych zostało zaledwie 3000 osób, co jest niczym. Moja znajoma donosi ze szpitala, że wszyscy pacjenci, którzy są przyjmowani, nie są szczepieni – mówi lekarka.

Krytyka zarządzania sytuacją

W szpitalach w Briańsku pozostało już tylko kilka łóżek. Władimir Perluchin jest lekarzem w klinice na obrzeżach tego miasta. – W naszym szpitalu jest jeszcze kilka wolnych łóżek, ale w Briańsku, gdzie wysyłamy pacjentów, są problemy. Pacjenci z innymi schorzeniami są odsyłani, ponieważ łóżka są już zajęte przez pacjentów z koronawirusem – tłumaczy lekarz.

Przypisuje on gwałtowny wzrost liczby zachorowań licznym wyjazdom wakacyjnym. – Ludzie są nieostrożni w obliczu tej sytuacji. Chodzą w grupach liczących od pięciu do dziesięciu osób. Obecnie pracuję w dziale przyjmowania pacjentów. W ciągu zaledwie pięciu godzin przyjąłem 30 osób. W porównaniu z pierwszą i drugą falą, widzę coraz więcej młodych ludzi.

Ratownik medyczny z miejscowości Orioł, Dmitrij Seregin, również obawia się trzeciej fali w swoim mieście. Jest on zaniepokojony rosnącą liczbą pacjentów z COVID-19 w sąsiednich regionach. A przecież jego miasto dopiero niedawno otrząsnęło się z drugiej fali. Po spadku zachorowań na wiosnę, zespoły medyczne dla pacjentów z koronawirusem zostały nawet zredukowane. – Szpitale już wcześniej zaczęły przygotowywać łóżka przeznaczone dla pacjentów z COVID-19 dla innych pacjentów. Obawiam się, że to było za wcześnie – podkreśla Seregin.

Rosjanie lekko podchodzą do pandemii. Będzie trzecia fala?

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>