Handelsblatt o Polsce: kurs na polexit
11 października 2021Czasami to dobrze, że instytucje europejskie są nieco ociężałe. W przeciwnym razie wyjście Polski z UE byłoby już zapewne tylko formalnością – czytamy w poniedziałkowym (11.10.2021) wydaniu niemieckiego dziennika gospodarczego „Handelsblatt”.
Zdaniem brukselskiego korespondenta gazety nie jest przesadzone twierdzenie, że poprzez ubiegłotygodniowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie, w sprawie nadrzędności polskiego prawa nad unijnym, Polska obrała kurs na polexit.
„Osoby kierujące rządem i wymiarem sprawiedliwości nie chcą dłużej akceptować tego, co Polska przypieczętowała swoim przystąpieniem do UE, a potem w czym brała udział, czyli że utraciła część suwerenności stając się przez to częścią czegoś większego. Ale właśnie to jest podstawową zasadą Unii Europejskiej” – zauważa autor komentarza.
Jak czytamy, można twierdzić, że krajowa konstytucja stoi ponad wszystkim, także prawem unijnym. „Ale nie można wtedy być częścią UE. Z punktu widzenia Unii nie ma też sensu proponowanie Polsce jakiegokolwiek kompromisu. Jeżeli inne kraje pójdą za przykładem Polski, to UE już niebawem stanie się jakąś tam instytucją, wydającą jakieś tam zalecenia. Straci wtedy swoją siłę, swoją atrakcyjność i korzyści dla krajów członkowskich”.
Zdaniem autora tekstu kompromis byłby też nie na miejscu z powodu istoty samego sporu. Jak czytamy, polski rząd chce kontrolować wymiar sprawiedliwości, co stoi w sprzeczności z zasadą trójpodziału władzy, a tym samym wyklucza członkowstwo w Unii Europejskiej.
Bez paniki
„UE nie może być szczęśliwa z takiego rozwoju sytuacji, ale nie ma też powodu, by wpadać w panikę. Utrata Wielkiej Brytanii osłabiła co prawda Unię, ale jej znaczenie nadal pozostaje ogromne. W nadchodzących latach będzie prekursorką w dziedzinie ochrony klimatu. To Unia w ogóle umożliwia wielu krajom inwestowanie w gospodarkę neutralną klimatycznie i jest wzorem dla całego świata”.
Jak czytamy, to szczególnie tragiczne, że to politycy i sędziowie chcą wyprowadzić Polskę z Unii, ale nie pyta się o zdanie w tej sprawie samych Polaków. „Nie oznacza to jednak, że Polacy nie dadzą o sobie znać, gdy wyjście (z Unii) się zbliży”.
„Zdecydowana większość Polaków chce zostać w Unii Europejskiej. Trudno przewidzieć, jak ta większość zareaguje na najnowsze wydarzenia. Przypomina się sytuacja w Wielkiej Brytanii, gdzie obywatele trzykrotnie musieli wybierać nowy rząd, zanim udało się w końcu wprowadzić w życie decyzję o opuszczeniu UE. Można mieć nadzieję, że Polacy zdecydują się na ponowne ograniczenie władzy swojego rządu – żądając niezależnego wymiaru sprawiedliwości i pełnoprawnego członkostwa w Unii Europejskiej” – czytamy.