Homoseksualiści dyskryminowani w Bundeswehrze
17 września 2020Po raz pierwszy socjologowie Bundeswehry dogłębnie zajęli się tematem dyskryminacji z powodu orientacji seksualnej w niemieckiej armii. - Centrum historii wojskowej i nauk społecznych Bundeswehry obszernie udokumentowało temat na podstawie wielu konkretnych przypadków, rozmów ze świadkami i innych źródeł - poinformowała pełnomocniczka Bundestagu ds. obronności Eva Hoegl.
Wiele lat dyskryminacji
Raport „Tabu i tolerancja” przypomina, że do 2000 roku homoseksualni żołnierze musieli liczyć się z karami dyscyplinarnymi, z wykluczeniem z jednostki włącznie. Do 1982 roku takie osoby w ogóle nie miały wstępu do wojska. W późniejszych latach 80-tych mogły już w wojsku służyć, ale bez szansy na karierę. Bundeswehra stała na stanowisku, że stanowią one zagrożenie dla armii.
Dyskryminacja zakończyła się dopiero 20 lat temu, wraz z odpowiednim rozporządzeniem ówczesnego ministra obrony Rudolfa Scharpinga.
Zdaniem Evy Hoegl kolejnym ważnym krokiem powinna być ustawa o rehabilitacji żołnierzy, którzy w przeszłości byli karani z powodu czynności seksualnych. - Najważniejsze będzie odszkodowanie dla tych żołnierzy - uważa socjaldemokratka Hoegl. Podkreśla, że odszkodowania to „coś, co jesteśmy im winni”.
Podobne żądania wysuwają Zieloni i liberalna FDP. Chcą, by w ślad za raportem szefowa resortu obrony Annegret Kramp-Karrenbauer podjęła zdecydowane kroki w kierunku rehabilitacji ofiar.
Niemiecki MON przeprasza
Już w lipcu Kramp-Karrenbauer przeprosiła za trwającą przez dziesięciolecia dyskryminację homoseksualistów w armii. Teraz chce wykorzystać informacje zgromadzone w raporcie, „by dalej rozprawiać się z przeszłością i posunąć naprzód prace nad ustawą o rehabilitacji ofiar”.
Posłowie z partii Zielonych Sven Lehmann i Tobias Lindner apelują o jak najszybszy proces legislacyjny, tak by odszkodowania mogły dotrzeć do jak największej grupy poszkodowanych. „Za wycierpiane bezprawie, za szkody zdrowotne, za straty w karierze zawodowej i finansowej, państwo jest im wreszcie winne odszkodowania” - oświadczyli politycy. Jedną z form powinna być dożywotnia renta.
Zdaniem posła FDP Jensa Brandenburga, osoby homoseksualne nadal są gorzej traktowane w wojsku.
Długotrwałe skutki dyskryminacji
Związek Lesbijek i Gejów domaga się sprawnych, a przede wszystkim niezbiurokratyzowanych procedur odszkodowawczych. Zadośćuczynienie ma być nie symboliczne, ale takie, które zagwarantuje „realne wynagrodzenie za szkody wyrządzone przez państwo” - uważa szef Związku Helmut Metzner.
Podkreśla on, że degradacja lub wykluczenie ze służby wojskowej nie były tylko upokorzeniem, lecz „zniszczyły biografie zawodowe i po dziś dzień mają negatywne skutki, co widać na przykładzie niskich emerytur”.
(DPA/sier)